"Wzmożone działania wojskowe i nasilone napięcia polityczne w regionie mogą stanowić ryzyko dla operacji lotnictwa cywilnego z uwagi na możliwości błędnej identyfikacji" – przytacza oświadczenie FAA portal gazeta.pl.
Jak tłumaczy Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa, takie ryzyko wzrosło po tym, jak w środę 19 czerwca w cywilnych korytarzy powietrznych nad Zatoką Omańską Inran strącił amerykańskiego wojskowego drona.
Jak pisze gazeta.pl, pierwsze linie lotnicze już zastosowały się do ostrzeżenia. Qantas Airways z Australii oraz holenderski KLM zaprzestały lotów nad tym rejonem Iranu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl