Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

"Czarna masa bateryjna" miała trafić do Polski. Chodzi o tysiące ton

239
Podziel się:

Do Polski trafiły nielegalnie odpady ze Szwecji - ustaliło szwedzkie publiczne Sveriges Radio. Tylko niewielki procent z "bateryjnej masy" trafił do recyklingu. Z reszty miały być budowane w naszym kraju drogi i fundamenty domów.

"Czarna masa bateryjna" miała trafić do Polski. Chodzi o tysiące ton
Do Polski miały trafić tysiące ton niebezpiecznych odpadów (Pixabay, sverigesradio.se, pixabay)

Wewnątrz baterii znajduje się "czarna masa", zawierająca takie substancje, jak cynk i mangan. I to właśnie taka niebezpieczna mieszanka miała trafić do Polski w tysiącach ton, jak ustalili dziennikarze publicznej szwedzkiej rozgłośni.

Za większość nielegalnych wywozów ma odpowiadać firma uRecycle z miasta Karlskoga na południu Szwecji. Firma miała już wcześniej wiele kłopotów z prawem. W zeszłym roku kilku jej pracowników zostało skazanych za nielegalne zakopywanie 2 tysięcy ton "masy" w różnych częściach Szwecji.

Według szwedzkich mediów tylko około 30 procent masy z baterii trafiło w Polsce do recyklingu. Co się stało z resztą? Masa miała zostać przetopiona i użyta do budowy polskich dróg czy fundamentów domów. Co jest, jak podkreślają Szwedzi, niezwykle niebezpieczne dla środowiska.

Zobacz także: Z wizytą w sortowni śmieci. Błędy, jakie Polacy popełniają podczas segregacji odpadów

Dziennikarze dotarli nawet do polskich zakładów, które przerabiały masę. Ich przedstawiciele przyznawali - "tak, przerabiamy te odpady, budując z nich na przykład drogi".

Szwedzkie służby przyznają - transport masy z baterii do Polski był nielegalny. Co na to polski Główny Inspektorat Ochrony Środowiska?

- Firma uRecycle nie ma zgody na przywóz tego rodzaju odpadów do Polski - przyznaje GIOŚ. - Zwróciliśmy się do właściwego urzędu w Szwecji z prośbą o informacje, które mogłyby wyjaśnić doniesienia medialne - informują też przedstawiciele Inspektoratu. Dodają, że "trwają czynności wyjaśniające" w całej sprawie.

Ze szwedzką firmą uRecycle nie udało nam się skontaktować. Zresztą przedstawiciele firmy byli niedostępni także dla szwedzkich dziennikarzy.

W oficjalnych oświadczeniach uRecycle zaznaczała tylko, że "wszystkie jej działania są zgodne z prawem".

Nie wiadomo też, ile tysięcy ton niebezpiecznych odpadów ostatecznie trafiło do Polski. Szwedzkie radio dodaje też, że podobne transporty jeździły również ze Szwecji do Bułgarii.

Michał Paca, ekspert od gospodarki odpadami, zdziwiony tym nie jest. Zauważa, że nielegalne odpady pokonują właśnie zwykle trasy z krajów bogatszych do krajów biedniejszych. Na tej samej zasadzie coraz więcej polskich trujących śmieci trafia na Ukrainę.

"Ogromne pole do nadużyć"

- Natomiast jeśli chodzi o zużyte baterie, to oczywiście trzeba na ich wywózkę mieć pozwolenia. Natomiast służbom trudno się zawsze zorientować, co dokładnie jest w transportach. Zatem pole do nadużyć jest naprawdę ogromne - komentuje Paca.

Do Polski trafiają nie tylko trujące substancje z baterii. Tzw. mafie śmieciowe zwożą często materiały do Polski z Niemiec i je podpalają. Ich utylizacja byłaby bowiem znacznie droższa. Ile jest takich podpaleń?

Jak poinformował nas Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, tylko do połowy września odnotowano 63 duże pożary składowisk śmieci, z czego tylko 16 procent z nich miało miejsce w specjalnie wyznaczonych składowiskach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(239)
WYRÓŻNIONE
leszcz
4 lata temu
Że tego nie można ukrócić, nikt nie kontroluje tego co wjeżdża do Polski? Składowiska dostają samozapłonów, brak słów.
w.
4 lata temu
Polski wywiad nie istnieje od czasów pana M.
bioterroryzm
4 lata temu
Działania firm sprowadzających odpady do Polski to zwykłe odroczone ludobójstwo. To skandal, że PIS od 6 lat nic z tym nie zrobił. Import śmieci wzrósł kilkakrotnie za ich rządów. Tymczasem prawie codziennie wdychamy dymy z płonących wysypisk. Brawo PIS. Powinien być całkowity zakaz sprowadzania odpadów, a kary dla zamieszanych w proceder powinny iść w setki milionów złotych, zakaz prowadzenia działalności gospodarczej i konfiskata majątku.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (239)
angi
4 lata temu
A to dopiero początek utylizacji różnych baterii. Jak nas dziś zasypują urządzeniami na baterie od samochodów po roznego rodzaju narzędzia i zwykle baterie które już znamy. Moim zdanie to jest przyszla zagłada ekologiczna. Czy ktoś wymyślił jak zutylizować takie duze baterie i ile to będzie kosztowało?
Nati
4 lata temu
Między innymi po to samo jest walka o ,,wolność'' na Białorusi. Chyba nikt nie sądzi,że zagranica angażuje czas i kapitał, bo obchodzą ją prawa przeciętnego mieszkańca Białorusi
Trójmiasto
4 lata temu
Za 10 lat będą do nas trafiać akumulatory z elektrykow. Taka to ekogia.
Jonathan
4 lata temu
Prąd z Niemiec drewno Szwecja itp J będzie ekologicznie
Kris
4 lata temu
A gdzie są nasze służby i celnicy !? Jak przechwycą pare kilo NIESZKODLIWEJ marihuany to ogłaszają wielki sukces A nie potrafią wychwycić setek ton trujących odpadów .
...
Następna strona