W nadchodzącym tygodniu poznamy kilka kluczowych danych makroekonomicznych. Będzie to nie tylko inflacja, ale i krajowe dane o PKB. "Najważniejszym wydarzeniem w tym tygodniu będzie zaplanowana na środę publikacja wstępnego szacunku PKB w Polsce w I kw. Prognozujemy, że dynamika PKB zwiększyła się do 1,2 proc. rok do roku z 1,0 proc. w IV kw. ub. r." - wskazują analitycy Credit Agricole.
Głównym czynnikiem dynamizującym wzrost gospodarczy pomiędzy IV i I kw. było ożywienie konsumpcji związane ze wzrostem realnych wynagrodzeń gospodarstw domowych. Nasza prognoza kształtuje się wyraźnie poniżej konsensusu (1,8 proc.), a tym samym jej materializacja będzie lekko negatywna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji - dodają.
Zdaniem analityków mogą one osłabić złotego. Dlaczego?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po umocnieniu nadejdzie osłabienie?
Jak czytamy w raporcie Credit Agricole, w ubiegłym tygodniu kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,2984 euro, co oznaczało umocnienie złotego o 0,6 proc. Kurs euro do złotówki kształtował się w wyraźnym trendzie spadkowym wspierany przez umocnienie euro względem dolara.
"Wzrostowi kursu EUR/USD sprzyjał wzrost oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA, do czego przyczyniła się m.in. publikacja wyższych od oczekiwań tygodniowych danych o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA. Piątkowa konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego miała ograniczony wpływ na kurs złotego" - wskazują ekonomiści.
Credit Agricole przytacza opublikowane w piątek decyzje agencji Fitch i S&P o utrzymaniu ratingu Polski oraz jego perspektywy. Ratingi są neutralne dla kursu polskiej waluty. To może się jednak wkrótce zmienić.
W tym tygodniu kluczowa dla złotego będzie zaplanowana na środę publikacja wstępnych danych o PKB w Polsce, która może przyczynić się do lekkiego osłabienia złotego. Oczekujemy, że przewidziane na ten tydzień pozostałe publikacje z polskiej i ze światowej gospodarki będą neutralne dla kursu złotego - piszą analitycy Credit Agricole.
Możliwe więc, że dolar znów wzniesie się ponad graniczną wartość 4 zł, a euro odbije się od granicy 4,30 zł.
A co z inflacją? Jej odczyt również poznamy w środę. Może wzrosnąć. "Wstępne dane za kwiecień wskazały na wzrost krajowej inflacji do 2,4 proc. rok do roku (r/r), widzimy jednak możliwość rewizji do 2,5 proc. r/r w finalnych danych" - piszą analitycy PKO BP.
Ich zdaniem inflacja bazowa najpewniej nadal się obniżała. Według ich prognoz spadła do 4,0 proc. r/r (konsensus: 4,1 proc. r/r) z poziomu 4,6 proc. r/r odnotowanego w marcu - czytamy w poniedziałkowym raporcie.