Jak informuje „Gazeta Wyborcza” pozew do MTA ma wpłynąć w ciągu kilku tygodni. Z informacji gazety wynika, że wśród oskarżonych o działanie na szkodę banków Czarneckiego mają być: Komisja Nadzoru Finansowego i Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Zarzuty mają również dotyczyć próby przejęcia tych instytucji finansowych
Przypomnijmy. Jeszcze przed propozycją łapówkiod ówczesnego szefa KNF Marka Chrzanowskiego, wiosną 2018 r., bankier musiał na wniosek BFG dokapitalizowywać swoje banki. Został również zmuszony do podniesienia w nich poziomu rezerw.
W tym samym czasie w Sejmie pracowano nad prawem, które mogłoby pozwolić Skarbowi Państwa przejmować instytucje finansowe w opałach za złotówkę. Wszystko to miało sprawić, że grupa Getin jest teraz w kryzysie.
Prawnicy bankiera wycenili w tym przypadku straty na miliard euro, czyli ponad 4,3 mld zł. Choć, jak przypomina gazeta, straty w osobistym majątku Czarneckiego są dwukrotnie większe.
Gazeta poprosiła bankiera o komentarz do swoich ustaleń. Czarnecki odmówił, jednocześnie nie zaprzeczając. Do zwrócenia się z pozew do MTA, miało ostatecznie skłonić go postępowanie prokuratury, która odmówiła Czarneckiemu statusu pokrzywdzonego.
Bez tego prawnicy twórcy Getinu nie mają dostępu do akt sprawy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl