Jak czytamy, nawet milion mikroprzedsiębiorców od przyszłego roku czeka kolejny wzrost składek na ZUS. Zamiast obecnych 1211,28 zł miesięcznie zapłacą 1398,84 zł, czyli o 187,56 zł więcej. "Takiej podwyżki jeszcze nie było" - zauważa dziennik.
Wyjaśnia, że wzrost wynika ze wskaźników, jakie Ministerstwo Finansów przesłało do Rady Dialogu Społecznego. "MF prognozuje wzrost przeciętnego wynagrodzenia w przyszłym roku do 6839 zł. A właśnie od niego są liczone zryczałtowane składki płacone przez prowadzących działalność gospodarczą" - podaje "Rz".
Podwyżka składek do ZUS od 2023 r.
Gazeta zaznacza jednocześnie, że nie można wykluczyć, iż wskaźnik ten wzrośnie jeszcze bardziej. Tak się stało w zeszłym roku. Rząd prognozował — tłumaczy dziennik — najpierw wzrost przeciętnego wynagrodzenia z 5259 zł do 5836 zł, by pod koniec sierpnia 2021 r. podwyższyć prognozę do 5922 zł. "Zaowocowało to tegoroczną podwyżką składek z działalności o dotychczas rekordowe 135 zł miesięcznie" - czytamy.
"Rz" podkreśla, że podwyżka przelewów do ZUS o ponad 187 zł to rekord wszech czasów. "Ale przyszłoroczna składka wpłacana do ZUS może być jeszcze wyższa. Zależy od tego, jak w najbliższych miesiącach będzie wyglądała inflacja w Polsce i czy wpadniemy w tzw. spiralę płacowo-inflacyjną, gdy wzrost zarobków jeszcze bardziej przyspieszy w pogoni za rosnącymi cenami" - czytamy.