Czytelnicy czeskiego portalu przekonują, że jakość i asortyment polskiego jedzenia, podobnie jak cena, różnią się od czeskiej oferty.
"Gdzieś w okolicach Bożego Narodzenia zdenerwowaliśmy się cenami i składem żywności w czeskich sklepach i pojechaliśmy na wycieczkę badawczą do Polski. Staliśmy tam z otwartymi ustami i od tamtej pory nie zrobiliśmy dużego zakupu w czeskim supermarkecie" - to opinia jednego z czytelników portalu, który dodaje, że jak chce zrobić porządne zakupy, to jeździ do Polski.
Czesi robią zakupy w Polsce
"Właśnie wróciłem z Polski. W Krakowie byłam w lokalnym Kauflandzie. To, co tam zobaczyłam, zaparło mi dech w piersiach. Ogromna ilość owoców i warzyw. Więcej niż zwykle w naszym kraju, mnóstwo straganów i małych sklepików, wspaniały wybór różnych wypieków i przede wszystkim taniej" - to kolejna opinia na tym samym portalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W marcu tego roku portal Seznam Zpravy porównał koszt modelowego koszyka z podstawowymi produktami spożywczymi i drogeryjnymi w tej samej sieci sklepów w Polsce, Czechach, Niemczech, Austrii i na Słowacji.
We wszystkich krajach ceny wzrosły, ale w Polsce wciąż jest najtaniej, a na Słowacji i w Czechach najdrożej.
Zakupy w polskim supermarkecie są dla Czechów tańsze o ponad jedną piątą. Największe różnice w cenach odnotowano w przypadku nabiału, pieczywa oraz mięsa. W Czechach tańsze niż w Polsce było jedynie piwo - informował wówczas portal.