Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Czesi zapłacą Ukraińcom za powrót do domu. Praga zmienia prawo

Podziel się:

Czesi planują w najbliższym czasie wprowadzić zmiany w prawie, które umożliwią sfinansowanie powrotu ukraińskich uchodźców wojennych do domów. Nowe regulacje mają przedłużać także okres ochrony Ukraińców uciekających przed wojną i szukających schronienia w Republice Czeskiej.

Czesi zapłacą Ukraińcom za powrót do domu. Praga zmienia prawo
Czesi planują płacić Ukraińcom za powrót do domu (Getty Images, Klaudia Radecka)

Czesi chcą zachęcać ukraińskich uchodźców do powrotu do Ukrainy. Jednym z pomysłów, o których informuje portal ukrayina.pl, jest sfinansowanie tego procesu. Poprawka dodana to tzw. "lex Ukraina" ma umożliwić zwrot kosztów powrotu uchodźców.

Zmiany w regulacjach dotyczący obywateli Ukrainy uciekających przed wojną mają przedłużyć tymczasową ochronę przyznaną uchodźcom wojennym do końca 2025 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prawda o inflacji wyszła na jaw. "Wtedy trzeba było działać"

Czesi za pomocą Ukraińcom, ale pod pewnym warunkiem

Z badań wynika, że jedna czwarta uchodźców chce wrócić z Czech do Ukrainy. Natomiast co drugi uchodźca zadeklarował, że z różnych powodów życiowych chce pozostać za granicą. Jednocześnie w Czechach utrzymuje się duże poparcie pomocy uciekinierom wojennym, ale w przypadku, że pomoc będzie czasowa. Takie zdanie ma 71 proc. Czechów – czytamy na portalu ukrayina.pl.

Jak przypomina portal, już w czerwcu dorady Wołodymyra Zełenskiego zwracali uwagę na to, że konieczna jest zachęta dla Ukraińców w powrocie do kraju.

W kancelarii prezydenta mówiło się o tym, że sojusznicy Ukrainy powinni udzielać wsparcia finansowego nie tylko uchodźcom przebywającym w ich krajach, lecz także tym, którzy zamierzają wrócić do swoich domów – czytamy na ukrayina.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl