Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KKG
|

Członkini RPP wezwana do prokuratury. "Niewiele da się sensownego powiedzieć"

14
Podziel się:

"Nikt nie jest ponad prawem. Jeden organ Najjaśniejszej chce przepytać przedstawiciela innego organu Najjaśniejszej. Niech i tak będzie" - pisze Joanna Tyrowicz w mediach społecznościowych, komentując wezwanie do prokuratury w charakterze świadka, które otrzymała.

Członkini RPP wezwana do prokuratury. "Niewiele da się sensownego powiedzieć"
Joanna Tyrowicz, członkini RPP, otrzymała wezwanie do prokuratury na przesłuchanie w charakterze świadka (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Członkowie RPP Ludwik Kotecki i Joanna Tyrowicz poinformowali w czwartek, że zostali wezwani na 23 i 24 maja do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na przesłuchanie w charakterze świadków. Wezwanie dotyczy postępowania ws. naruszenia przepisów o ujawnieniu informacji w zw. z wykonywaną funkcją.

- Pan prokurator Paweł Zieliński wezwał mnie na 24 maja, w charakterze świadka. Wezwanie dotyczy naruszenia art. 266 par. 1. Kodeksu Karnego. Potwierdzam, że sygnatura sprawy jest taka sama, jak na wcześniejszych wezwaniach do prokuratury dziennikarzy, o których pisał money. pl, a które dotyczyły tej redakcji, a także RMF FM i Newsweeka - powiedziała Tyrowicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

W piątek w reakcji na liczne zapytania dotyczące wezwania do prokuratury zamieściła komentarz w mediach społecznościowy.

Niewiele da się sensownego na ten temat powiedzieć. Wezwanie to wezwanie, nie ma to tamto. Nikt nie jest ponad prawem - czytamy we wpisie członkini RPP. Jeden organ Najjaśniejszej chce przepytać przedstawiciela innego organu Najjaśniejszej. Niech i tak będzie - dodała.

"Czy te pytania mają sens? Staram się nie mówić innym, jak mają robić swoją robotę. Takie ćwiczenie zen" - czytamy we wpisie Tyrowicz.

- Uważam to za atak polityczny. Moim zdaniem, to klasyczna kafkowska sytuacja. Prezes NBP wielokrotnie straszył RPP możliwymi doniesieniami do prokuratury w związku z różnymi informacjami pojawiającymi się w mediach, niekorzystnie przedstawiającymi NBP, przy czym nie były to groźby kierowane do konkretnych osób - stwierdził Kotecki w reakcji na wezwanie do prokuratury.

Czego dotyczy przesłuchanie? Zgodnie z art. 266 par. 1 KK kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Ściganie przestępstwa określonego w tym paragrafie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Analiza ws. cen. "Śledczy szukają źródła przecieku"

Wezwanie do prokuratury otrzymał w lutym tego roku także Damian Szymański, z-ca redaktora naczelnego money.pl. "Bardziej wylewnego docenienia swojej pracy nie mogłem sobie wymarzyć. Kilka dni temu dostałem od warszawskiej prokuratury zaproszenie na rozmowę nt. ujawnienia przeze mnie w 2023 r. analizy NBP, wskazującej, kiedy tak naprawdę zaczął się problem z inflacją w Polsce. Śledczych najbardziej interesuje źródło przecieku" - pisał w opinii dla money.pl.

Mowa o analizie, która nosi nazwę: "Pomiar sztywności cen na podstawie danych jednostkowych GUS". Chodziło w niej o to, aby zobaczyć, od kiedy ceny w naszym kraju zaczęły być częściej zmienianie, czy rosły, czy spadały oraz jak duża była skala tych ruchów. Innymi słowy: kiedy tak naprawdę Polska zaczęła mieć problemy z inflacją i czy nie przespaliśmy tego momentu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
Przemek,
miesiąc temu
Jeśli chcecie, żeby biedna większość skladała się na tanie, niezabezpieczone kredyty bogatej mniejszości, to jedna Pani prof. tego nie zatrzyma - kto bogatemu zabroni. W podobnym tonie wypowiadał się Pan Poseł z Łódzkiego - Rafał Wójcikowski. Jego studenci słusznie obawiali się o Jego zdrowie. :-)
Kik
miesiąc temu
Pani niby wykształcona kierunkowo a przewidywania najbliższej przyszłości finansowej zero!!! Taki tyPOwy "fachowiec" tej władzy!!!
Ala
miesiąc temu
Paniusiu popełniłaś przestępstwo i nie co do tego żadnej wątpliwości!!!
życzliwy
miesiąc temu
a nie pytała prokurator ,jasnie oswiecona w sprawie okradania budzetu państwa przez polityków ? i o działanie na szkode państwa Polskiego z tytułu likwidacji Polskiego przemysłu produkcyjnego ? bezzasdnego pobierania pożyczek na Polski ład ,z pieniedzy których PO nie wybuduje ani elektrowni atomowej ,ani cpk ,ani przemysłu zbrojeniowego .?
Przemek,
miesiąc temu
Mnie żółte papiery wystawili, kiedy im raport przedstawiłem, że kłamią i kradną. Tak tylko piszę, żeby nie było, że nie ostrzegałem. Chrońcie naszą ekonom, bo się zna! :-) p.s. Obalone w sądzie, ale przez kilkanaście dni polowanie sobie urządzili.