Na sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy w sprawie czternastej emerytury.
Projekt wprowadza wypłatę dodatkowego jednorazowego świadczenia pieniężnego na podobnych zasadach jak w przypadku trzynastych emerytur, jednak z jednym ograniczaniem – kryterium dochodowym.
Pełną czternastą emeryturę, w wysokości minimalnej emerytury, otrzymają emeryci i renciści, których miesięczne świadczenia nie przekraczają 2900 zł brutto.
Jak mówił wiceminister, w przypadku emerytów i rencistów pobierających świadczenie w wysokości powyżej 2900 zł, stosowana będzie zasada złotówka za złotówkę, a więc czternasta emerytura będzie pomniejszana o kwotę przekroczenia ponad 2900 zł.
- Przewidujemy, że to świadczenie byłoby wypłacane w listopadzie, ewentualnie w grudniu. Dotyczyłoby tych wszystkich osób, które nabyły prawa emerytalno-rentowe na dzień 31 października tego roku – podkreślił Stanisław Szwed.
Poinformował, że na wypłatę świadczenia rząd przeznaczył ok. 11,4 mld zł. Zapewnił, że pieniądze na ten cel są zagwarantowane w Funduszu Solidarnościowym.
- Zakładamy, że niespełna 8 mln osób skorzystałoby z pełnej dopłaty. Około 1,1 mln byłoby objęte mechanizmem złotówka za złotówkę. Około 500-600 tys. osób w tym przypadku nie nabyłoby prawa do dodatkowego świadczenia, to są te osoby, które mają najwyższe emerytury – powiedział Szwed.
Zaznaczył, że na wypłatę trzynastych i czternastych emeryturę rząd zagwarantował ponad 23 mld zł.