Dwulatek nauczył się czytać samodzielnie w trakcie oglądania programów dla dzieci oraz powtarzając głoski, które usłyszał w telewizji. Liczenie do 100 w różnych językach opanował podczas zabawy na swoim małym tablecie.
Czteroletni Teddy przystąpił do testu Mensy w wieku trzech lat i siedmiu miesięcy. Uzyskany wyniki na poziomie 99,5 percentylu (czyli tylko 0,5 proc. rówieśników może być od niego mądrzejsza) dla jego wieku pozwolił mu na dołączenie do elitarnego grona klubowiczów - donosi "Times".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pielęgniarki potwierdziły talent
Matka uzdolnionego czterolatka, Beth Hobbs, zauważyła, że malec w wieku dwóch lat zaczynał naśladować dźwięki podczas zabawy. - Grał na swoim tablecie i powtarzał to, co usłyszał. Nie rozpoznałam dźwięków, więc zapytałam, czym są. "Mamusiu, liczę po mandaryńsku" - powiedziała zdziwiona Hobbs. Od tego momentu matka chłopca podejrzewała, że Teddy potrafi czytać. Miał wtedy 26 miesięcy - informuje BBC.
- Co jakiś czas wybierał na tablecie interesujące go tematy. Najpierw były to liczby. Później była tabliczka mnożenia, potem nauka geografii i map, a na końcu liczenie w różnych językach - powiedziała Hobbs w rozmowie z BBC Radio.
Przypuszczenia matki Teddy'ego potwierdziły pielęgniarki środowiskowe, które badały wstępnie chłopca przed rozpoczęciem nauki w szkole - czytamy w "The Guardian".
Rodzice chcą zapewnić mu normalne dzieciństwo
Rodzice malucha chcą mu zapewnić normalne dzieciństwo, choć bystry czterolatek zaczyna dostrzegać swoją wyjątkowość. Często pyta rodziców, dlaczego jego koledzy nie potrafią jeszcze czytać - donosi "The Guardian". Z drugiej strony Teddy rozumie, że każde dziecko rozwija się indywidualnie.
- Jeśli potrafi robić te rzeczy (czytać i liczyć do 100 - przyp. red.) to dobrze. Teddy postrzega tę sytuację tak: "ja potrafię czytać, ale mój kolega biega szybciej ode mnie" - przekonuje matka chłopca w rozmowie z BBC.
Mensa zwykle nie testuje dzieci pod kątem IQ, ale wspiera rodziców i zaleca badania tych najbardziej uzdolnionych maluchów przez psychologów.
- Martwiłam się, czy Teddy będzie w stanie siedzieć godzinę przed laptopem, ale bardzo mu się to spodobało - powiedziała matka uzdolnionego czterolatka w rozmowie z "The Guardian".