Badanie przeprowadził serwis Travelist. Wynika z niego, że dla 15 proc. rodzin bon będzie czynnikiem decydującym o wyjeździe. Jedna czwarta rodzin czeka na jego fizyczne wprowadzenie. Autorzy badania podkreślają jednak, że jest wiele czynników, które bardzo mocno zaburzyły w tym roku rynek turystyczny. Przyczyna jest oczywista – to pandemia koronawirusa.
Obecnie 80 proc. badanych planuje gdzieś pojechać, ale znaczący jest fakt, że aż dwie trzecie z nich decyzję podjęło niedawno. Do tej pory nigdzie się nie wybierali. Pomimo niewielkich zmian dotyczących liczby nowych zachorowań, zapewnienia rządu zrobiły swoje i wiele osób uznało, że epidemia jest już za nami.
- Wśród głównych czynników aktywizujących wakacyjne wyjazdy respondenci wskazują przede wszystkim poprawę sytuacji epidemiologicznej w Polsce (29 proc.), ale też perspektywę otrzymania bonu turystycznego 500+. Zapowiedź wprowadzenia nowego programu miała wpływ na decyzję aż 28 proc. badanych, a w przypadku rodzin wielodzietnych (pow. trójki dzieci) odsetek ten wzrasta powyżej 50 proc. – piszą autorzy badania.
Dodają, że bon będzie dostępny dla osób pobierających 500+. W zasadzie można uznać, że to taka dodatkowa premia na każde dziecko – trzynasta pięćsetka. Wśród rodzin ogółem odsetek osób planujących wyjazd wzrósł o 15 proc. Przy trójce dzieci ten odsetek wzrasta do 21 proc., kolejne dzieci w rodzinie zwiększają tę wartość o 37 proc.
Jednocześnie 25 proc. rodzin ciągle czeka na fizyczne wprowadzenie świadczenia a połowa chciałaby skorzystać z niego jeszcze w 2020 roku. Rejestrowanie się w systemie pozwalającym uzyskanie bonu będzie możliwe od 31 lipca.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie