Szalejące ceny żywności
W listopadzie 2021 r. za żywność płaciliśmy o 6,4 proc. niż w 2020 r. W grudniu z kolei aż o 8,6 proc. więcej. Oznacza to, że robiąc grudniowe zakupy, zamiast zapłacić 100 zł za ten sam koszyk produktów, trzeba było zapłacić już 108,6 zł. Drożeje wszystko, jednak ceny poszczególnych produktów nie rosną równomiernie. Przykładowo, w ciągu roku krajowe warzywa podrożały o 18 proc., mięso drobione o prawie 24 proc., a oleje roślinne o 21 proc. Z kolei za kilogram cukru trzeba zapłacić już o ponad 19 proc. więcej.
Zgodnie z najnowszymi danymi, opublikowanymi przez GUS, w 2020 r. średnie miesięczne wydatki na artykuły spożywcze wyniosły 323 zł na osobę. Rosnąca inflacja sprawia jednak, że z miesiąca na miesiąc płacimy za jedzenie coraz więcej.
Eksperci nie mają także wątpliwości, że zapłacimy jeszcze więcej:
To nie będzie koniec podwyżek. Wciąż trwa transmisja cen z poziomu surowców, przez sektor produkcji i przetwórstwa żywności na ceny w sklepach. ceny mogą wzrosnąć w przypadku większości produktów z koszyka zakupowego — podaje Paweł Wyrzykowski, analityk sektora food and agri w Banku BNP Paribas w rozmowie z portalem Forsal.pl
Tarcza antyinflacyjna — czy to wystarczy?
W odpowiedzi na rosnącą inflację rząd przygotował tarczę antyinflacyjną, która uchronić ma nasze portfele przed ciągłym wzrostem cen. Zmiany dotyczą także cen za artykuły spożywcze. Do zera spadła stawka VAT na te produkty, które objęte były stawką w wysokości 5 proc. Jednak w przypadku innych artykułów, które obciążone są stawkami 8 proc. i 23 proc., nic się nie zmienia. Jakich produktów dotyczy więc obniżka? Mniejszą stawką objęte jest m.in. mięso, produkty mleczarskie czy warzywa.
Jednak spadek cen nie będzie aż tak odczuwalny dla konsumentów, ponieważ zaoszczędzimy od kilku do kilkudziesięciu groszy na produkcie. Jak więc radzić sobie z wysokimi cenami za żywność? Warto kierować się kilkoma zasadami, by ograniczyć wydatki na artykuły spożywcze, a przez to ochronić swój domowy budżet.
Jak oszczędzić na rachunkach za jedzenie?
Istnieje kilka nawyków, które warto wprowadzić w życie niezależnie od tego, czy ceny szybują w górę, czy są stabilne. Pozwoli to na zaoszczędzenie środków i nauczy lepszej kontroli domowych wydatków.
1. Twórz listę zakupów i planuj posiłki
Dzięki temu, że do sklepu wybierzesz się z listą, po pierwsze o niczym nie zapomnisz, a po drugie zrobisz zakupy bez dodawania niepotrzebnych produktów do koszyka. Bardzo pomocne może okazać się także planowanie posiłków. Trudno trzymać się tygodniowego planu, dlatego na początku możesz spróbować zaplanować obiad na kilka dni i w razie potrzeby udać się do sklepu. Dzięki temu, że zaplanujesz, jakich artykułów będziesz potrzebować do przygotowania posiłków, twoje zakupy nagle okażą się tańsze, a ty oszczędzisz także na nieplanowanych wydatkach, takich jak zamawianie jedzenie z dostawą.
2. Kontroluj stan lodówki
Ogromnym odciążeniem dla portfela będzie niemarnowanie żywności. Niestety, przeciętny Polak wyrzuca około 247 kg żywności rocznie. Dlatego tak ważne jest stałe kontrolowanie tego, co może się zepsuć i w pierwszej kolejności przygotowywanie potraw z produktów z krótką datą ważności. Nie warto robić ogromnych zapasów, w szczególności, jeśli jedzenie może się popsuć. Umieszczaj jedzenie w lodówce zgodnie z przeznaczeniem. Jeśli tego nie robisz, żywność może się szybciej psuć i stracić na jakości.
Dolna półka jest dobra na warzywa i owoce, z kolei środkowa na produkty z krótką datą ważności, takie jak wędliny czy twarogi. Na samej górze trzymaj produkty mleczarskie. Boczne półki to dobre miejsce na jajka, sosy i dodatki takie jak ketchup, majonez czy chrzan.
3. Porównuj ceny produktów
Monitorowanie cen produktów to dobra nauka oszczędzania. Jeśli możesz, sprawdzaj ceny w różnych sklepach. Nie rób zakupów tylko w jednym sklepie, jeśli w pobliżu masz do wyboru kilka. Jeśli nie masz czasu na analizowanie cen, możesz skorzystać z przykładowych cenników koszyków produktów w supermarketach (znajdziesz je w sieci). Dobrym sposobem jest także zrobienie tych samych zakupów w różnych sklepach w np. dwutygodniowym odstępie czasu i porównanie paragonów. Korzystaj także z promocji, jeśli tylko potrzebujesz danego produktu.
4. Zbieraj paragony i korzystaj z programów lojalnościowych
Dzięki zbieraniu paragonów możesz przekonać się, ile tak naprawdę wydajesz na jedzenie, za które produkty przepłacasz i czy w sklepowym koszyku nie ląduje czasem zbędny produkt. To cenny kawałek papieru, który zazwyczaj jeszcze przed opuszczeniem sklepu ląduje w śmietniku. Jednak analizowanie wydatków może okazać się bardzo pomocne w oszczędzaniu na zakupach spożywczych. Warto także korzystać z programów lojalnościowych, które ma już większość supermarketów. Założenie karty czy konta wiele nas nie kosztuje, a może być tylko miłą niespodzianką przy sklepowej kasie, gdy odbierzemy obniżony o rabat paragon.