Pytanie o kwalifikację prawa do życia w czystym środowisku jako dobro osobiste zadał Sądowi Najwyższemu Sąd Okręgowy w Gliwicach. Aktywiści mają nadzieję, że Sąd Najwyższy uzna, że tak właśnie jest, gdyż może zachęci to samorządy do jeszcze bardziej aktywnej walki ze smogiem – czytamy w "Rzeczpospolitej".
- Podejmowane obecnie działania nie są wystarczające. Poza Krakowem oraz kilkoma innymi gminami wymiana pieców ze starych na nowe idzie opornie. Są samorządy, które kompletnie nic w tej sprawie nie robią. Rząd uważa, że usprawiedliwia go program "Czyste powietrze", bo stworzył ramy prawne i teraz gminy maj pomaga mieszkańcom. Te z kolei spychają winę na rząd i koło się zamyka – mówi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
Za rybnickich aktywistów kciuki trzyma Rzecznik Praw Obywatelskich, który przystąpił do sprawy na etapie apelacji.
To będzie bardzo ważne orzeczenie SN, bo jeśli uzna on, że faktycznie czyste powietrze jest prawem człowieka, to ci, którzy uznają, że ich prawo zostało naruszone, będą mogli dochodzić roszczeń na drodze cywilnej. Pozwanym będzie Skarb Państwa.
Pierwsze "jaskółki" już się pojawiły.Sprawy o zadośćuczynienie za szkody na zdrowiu, jakie wywołało złej jakości powietrze, wygrali już przed sądem pierwszej instancji aktor Jerzy Stuhr, reportażysta Mariusz Szczygieł i doradca finansowy Tomasz Sadlik. Miało to miejsce w październiku 2019 r.
"To precedensowe orzeczenie nie jest prawomocne. Gdyby się uprawomocniło, można się spodziewać więcej podobnych pozwów o naruszenie przez państwo dóbr osobistych w postaci prawa do oddychania czystym powietrzem" – komentowała wyrok sądu "Rzeczpospolita".
Pieniądze- po 35 tys. zł – powodowie przeznaczyli na cele społeczne.
Kilka podobnych spraw jest w toku w innych sądach. Jako pierwsza sukces w sądowej batalii odniosła aktorka Grażyna Wolszczak na początku 2019 roku. Sąd uznał, że naruszono dobra osobiste powódki i z całą pewnością można mówić o krzywdzie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl