Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Dane nie potwierdziły prognoz. GUS pokazał dane z budów

38
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny informuje, że produkcja budowlano-montażowa w Polsce w sierpniu 2024 r. spadła o 9,6 proc. w porównaniu do sierpnia 2023 r. oraz o 1,5 proc. w stosunku do lipca 2024 r. Dane te wskazują na znaczące spowolnienie w sektorze budowlanym. Głębsze od prognoz.

Dane nie potwierdziły prognoz. GUS pokazał dane z budów
Są nowe dane z budownictwa (GETTY, CFOTO)

Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące budownictwa w Polsce. Według raportu "produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana w sierpniu 2024 r. na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób była niższa o 9,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku (w sierpniu ub.r. wzrost o 3,5 proc.) oraz niższa o 1,5 proc. w stosunku lipca br. (przed rokiem wzrost o 7,5 proc.)". Te dane wskazują na znaczące spowolnienie w sektorze budowlanym, co może mieć istotne implikacje dla całej gospodarki. Eksperci spodziewali się bowiem spadku - ale płytszego, na poziomie -7,2 proc.

GUS zwraca uwagę na spadki we wszystkich głównych działach budownictwa. "Dla jednostek zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej wyniosło ono 10,6 proc., dla firm realizujących roboty budowlane specjalistyczne 9,8 proc., a dla przedsiębiorstw, których główną działalnością jest budowa budynków 7,9 proc.". Tak szeroki zakres spadków sugeruje, że problemy dotykają całej branży, a nie tylko wybranych segmentów.

Analiza danych z dłuższej perspektywy również nie napawa optymizmem. GUS podaje, że "w okresie styczeń-sierpień, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, wystąpiło zmniejszenie o 8,3 proc. produkcji budowlano-montażowej w jednostkach realizujących roboty budowlane specjalistyczne. W przedsiębiorstwach zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej oraz zajmujących się budową budynków odnotowano spadki odpowiednio o 6,8 proc. i 4,2 proc.".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie

Inwestycje i remonty również w trendzie spadkowym

Szczegółowa analiza danych GUS ujawnia interesujące trendy w zakresie rodzajów prowadzonych prac budowlanych. "W sierpniu 2024 r. zaobserwowano zmniejszenie produkcji budowlano-montażowej względem poprzedniego roku dla robót o charakterze inwestycyjnym – o 3,8 proc. oraz dla prac remontowych – o 19,3 proc. (w 2023 r. odpowiednio: wzrost o 13,8 proc. oraz spadek o 10,3 proc.)". Szczególnie niepokojący jest głęboki spadek w segmencie prac remontowych.

Dane za dłuższy okres potwierdzają te negatywne tendencje. GUS informuje, że "w okresie styczeń-sierpień 2024 r., w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, produkcja budowlano-montażowa notowała zmniejszenie w przypadku prac o charakterze inwestycyjnym – o 0,1 proc. oraz dla prac remontowych – o 17,5 proc.". Te liczby sugerują, że spowolnienie w branży budowlanej ma charakter długoterminowy.

Interesujące są również dane dotyczące sezonowości w branży budowlanej. GUS podaje, że "po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, produkcja budowlano-montażowa w sierpniu 2024 r. ukształtowała się na poziomie o 7,5 proc. niższym w porównaniu z analogicznym miesiącem 2023 roku oraz o 0,5 proc. niższym w stosunku do lipca 2024 roku".

Raport GUS dostarcza cennych informacji na temat stanu polskiego sektora budowlanego. Inwestycje w budownictwie, będące często barometrem ogólnej kondycji gospodarki, wykazują niepokojące tendencje spadkowe. Dalsze monitorowanie tych trendów będzie kluczowe dla zrozumienia kierunku rozwoju polskiej gospodarki i potencjalnych wyzwań, przed którymi stoi sektor budowlany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
budownictwo
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Joanna S.
3 miesiące temu
Ministra z SLD powiedziała że skończyła się w Polsce tania siła robocza a płace będą jak na zachodzie albo wyższe.. Do tego chce wprowadzić 4 dniowy tydzień pracy dla przemęczonych Polaków. Efekty tego już widać firmy zamykają w Polsce fabryki i przenoszą produkcję . Ostatnio w Łodzi został zamknięty cały zakład i straci płacę kilka tysięcy ludzi. Będą odpoczywać ja chce ta lewaczka.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zirytowany
3 miesiące temu
Niech proponują jeszcze wyższe ceny za swoje usługi to na pewno sytuacja się poprawi.
1959Warszawa
3 miesiące temu
dalej windujcie ceny
Adam_1965
3 miesiące temu
Dziwne- ostatni raport mediany wynagrodzeń pracowników budownictwa pokazał że zatrudnieni tam mężczyźni zarabiają raptem 4.242 zł brutto czyli minimalną pensje krajową- więc jak rozumiem sektor budownictwa nie ma nawet presji płac tak jak inni. Z drugiej strony ciekawe że ci faceci pracujący w budowlance nie pójdą do pracy do Biedronki - dostaliby tam 1.500 zł brutto więcej, a i praca pod dachem a nie na mrozie i deszczu no chyba lżejsza niż na budowie ? Polskie cuda - nawet mediana kobiet w budownictwie to 5.100 czyli więcej niż zarabiają panowie 😀😀. Kobiety w biurze mają umowy o pracę na całość a faceci robią na czarno ...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
bogdan
miesiąc temu
Home Group Black to deweloper, który dba o każdy detal. Jak szukasz mieszkania, ich inwestycje są idealnym połączeniem nowoczesności i estetyki.
olis
2 miesiące temu
Polecam Home Group Black każdemu, kto szuka solidnych mieszkań na Śląsku
aaa
3 miesiące temu
jeszcze od stycznia najnizsza w gore zus w gore prad w gore gaz w gore -wszystko w gore i pracy nie bedzie firmy juz ledwo dychaja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ted
3 miesiące temu
Teraz wychodzą skutki pisowskich rządów
arsen85
3 miesiące temu
Gospodarka się zwija bo tak jest zawsze! Od kiedy pamiętam są górki i dołki w gospodarce tak samo jak na giełdzie.Im większy dołek obecnie tym większe odbicie później! Poza tym ile czasu wydatki mogą rosnąć skoro przewidywany wzrost płacy jest niski? Im mniej pracodawca płaci swoim pracownikom tym mniej pracownicy mają do wydania i to jest proste jak drut! Skoro pracownicy mało zarabiają ,a muszą opłacić wyższe rachunki za prąd ,gaz itd. i dotego zapłacić za droższą żywność ,to mają mniej pieniędzy na wydatek typu remont itd. Pieniądze nie biorą się z nieba albo czterech liter choć tak pracodawcy myślą!!
...
Następna strona