Dania nie chce płacić w rublach, jest gotowa na odcięcie od gazu z Rosji
Orsted w swoim komunikacie podkreślił, że przyczyną zawieszenia realizacji kontraktu po stronie Gazpromu jest odmowa przez duńską stronę płacenia w rublach. "Naszym zdaniem to Gazprom nie wywiązuje się z umowy, jesteśmy zobligowani do zapłaty w euro" - stwierdził szef koncernu koncernu Mads Nipper.
Według Nippera firma "przygotowywała się na ewentualne wstrzymanie dostaw gazu przez Gazprom". W tym roku magazyny tego surowca mają być zapełnione w 80 proc., a w przyszłym w 90 proc. Podobny poziom zapełnienia gazem mają polskie magazyny/
Jak podkreślają duńskie media, odcięcie rosyjskiego gazu oznaczać będzie przede wszystkim wzrost cen tego surowca. W pierwszej kolejności ucierpią osoby ogrzewające domy kotłami gazowymi.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dania w dłuższej perspektywie planuje także zwiększyć własne wydobycie gazu na Morzu Północnym, jak również produkcję energii ze źródeł odnawialnych, głównie za pomocą morskich siłowni wiatrowych.
Przypomnijmy, że we wtorek 31 maja również Holandia została odcięta od gazu z Rosji. Wcześniej to samo spotkało Polskę, Finlandię i Bułgarię - wszystkie te kraje odmówiły płacenia za gaz w rublach.