Jak podaje "Newsweek", państwo przyznaje gigantyczne dotacje firmom, w którym udziały ma albo sam prezes Orlenu, albo jego rodzina.
Tygodnik podaje przykład prywatnej spółki ERG Bieruń-Folie. Za rządów PiS spółka dostała niemal 30 mln zł dotacji na badania dotyczące produkcji folii.
10 proc. udziałów w spółce ma sam Obajtek, donosi "Newsweek". Kolejne 10 proc. ma należeć do jego matki.
Małopolski Urząd Marszałkowski ma z kolei wspierać firmę TT Plast. W 2018 i w 2019 r. firma miała otrzymać nawet 29,2 mln zł. Tygodnik podaje, że w zarządzie spółki zasiada kuzynka Daniela Obajtka.
O firmie TT Plast zresztą w ostatnich tygodniach było bardzo głośno. Według niektórych informatorów "Gazety Wyborczej" Obajtek mógł podejmować ważne dla firmy decyzję, gdy pracował jako wójt Pcimia.
Według dziennikarki Renaty Grochal nie tylko rządowe instytucje miały przekazywać wsparcie spółką powiązanym z Danielem Obajtkiem i jego rodziną. Miały to robić również zarządzanie przez polityków PiS samorządy.
Kontrowersji wokół szefa Orlenu jest coraz więcej. "Gazeta Wyborcza" podała, że Obajtek otrzymał zaskakująco duży rabat na apartament w Warszawie. Dziennik przyjrzał się też karierze Pauliny Sali, która pracowała w radach nadzorczych państwowych spółek. Według "GW" Sala jest życiową partnerką szefa Orlenu.