- Jeżeli z jakiegokolwiek powodu Kamala nie będzie chciała lub nie mogła debatować tego dnia, uzgodniłem z Fox zorganizowanie tego samego 4 września wieczorem szerokiej dyskusji w formacie Town Hall - napisał Trump na swojej platformie Truth Social.
Harris, która zapewniła już sobie wystarczającą liczbę głosów delegatów na konwencję Partii Demokratycznej, aby stać się oficjalną kandydatką tej partii w wyborach prezydenckich w listopadzie, nie ustosunkowała się jeszcze do tego oświadczenia Trumpa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fox News to telewizja o tendencjach konserwatywnych, sprzyjająca tradycyjnie Republikanom.
Rekordowa zbiórka pieniędzy
Już dzień po rezygnacji Joe Bidena z rywalizacji o Biały Dom było jasne, że Kamala Harris idzie na rekord, jeśli chodzi o fundusze zebrane na prowadzenie kampanii. 22 lipca media odnotowały, że darowizny dla Harris przekroczyły 50 mln dol. Chwilę później ujawniono, że w zaledwie 24 godziny udało się jej zebrać 81 mln dol. A licznik nadal bił.
W poniedziałek 29 lipca podano, że w siedem dni Demokraci na kampanię zgromadzili 200 mln dol. Podkreślano przy tym, że to olbrzymia, rekordowa zbiórka i historyczny wyczyn - wciąż nieoficjalnej, ale pewnej - kandydatki na prezydenta z Partii Demokratycznej.
Donald Trump też ma powody do zadowolenia. Jak podał "The New York Times", w lipcu kandydat Republikanów zebrał aż 139 mln dol.