Od stycznia do czerwca do budżetu wpłynęło 197,4 mld zł – poinformowało Ministerstwo Finansów. To 45,3 proc. wpływów jakie pierwotnie, czyli jeszcze przed pandemią, były planowane na ten rok.
Natomiast wydatki budżetowe w pierwszym półroczu sięgnęły poziomu 214,5 mld zł, co stanowi 49,3 proc. planu. Oznacza to, że deficyt budżetowy wyniósł 17,118 mld zł.
W okresie styczeń – czerwiec całkowite dochody budżetu państwa były wyższe o 5,2 mld zł w porównaniu z tym samym okresem rok temu. W pierwszym półroczu dochody niepodatkowe wyniosły ok. 31,3 mld zł i były wyższe o ok. 16,8 mld zł niż rok temu. Przypomnijmy, że w czerwcu miała miejsce wpłata do budżetu zysku Narodowego Banku Polskiego za rok 2019 w wysokości 7,4 mld zł, która nie wystąpiła w roku ubiegłym.
Natomiast dochody podatkowe były w pierwszym półroczu o 11,7 mld mniejsze niż rok temu. Ministerstwo Finansów podało, że w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego:
dochody z podatku VAT były niższe o 9,5 proc. (o ok. 8,2 mld zł),
dochody z podatku PIT były niższe o 7,4 proc. (o ok. 2,3 mld zł),
dochody z podatku CIT były wyższe o 0,3 proc. (o ok. 0,1 mld zł),
dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były niższe o 3,5 proc. (o ok. 1,2 mld zł),
dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych były wyższe o 0,4 proc. (o ok. 9,9 mln zł).
Ponadto wyższe wykonanie dochodów niepodatkowych w pierwszym półroczu wynika z dodatkowych dochodów z tytułu obsługi długu skarbu państwa oraz wpłat z tytułu aukcji uprawnień do emisji gazów cieplarnianych.
Nowelizacja budżetu 2020
Z powodu pandemii Covid-19 i jej skutków dla gospodarki, będzie miała miejsce nowelizacja budżetu na 2020 rok. Ministerstwo Finansów przyjmuje, że deficyt w tegorocznym budżecie będzie na poziomie 100 mld zł, wynika z wypowiedzi ministra finansów Tadeusza Kościńskiego. Resort przygotował już założenia do projektu nowelizacji budżetu na rok 2020.
W czwartek minister finansów powiedział dziennikarzom, że nowelizacja budżetu na 2020 rok jest planowana na przełomie lipca i sierpnia. - Nie spieszymy się. Myślę, że można się spodziewać, iż będzie to pod koniec sierpnia, we wrześniu - powiedział Kościński.
Minister podał też prognozy dotyczące inflacji. Zakładają one, że inflacja w 2020 roku wyniesie 3,3 proc., a w przyszłym roku 1,8 proc. - Jest to w widełkach celu NBP - dodał.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie