Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dell Technologies: dane są kluczem do sukcesu każdej firmy, dlatego trzeba nimi umiejętnie zarządzać oraz je chronić
Artykuł Sponsorowany
|zmod.

Dell Technologies: dane są kluczem do sukcesu każdej firmy, dlatego trzeba nimi umiejętnie zarządzać oraz je chronić

(materiały partnera)
Materiał sponsorowany przez Dell Technologies

Dane napędzają współczesną ekonomię. Gospodarka w coraz większym stopniu opiera się na algorytmach uczenia maszynowego, czy też sztucznej inteligencji. Z badań IDC wynika, że do 2025 roku ludzkość wygeneruje 180 zettabajtów danych. Dla porównania, 1 zettabajt to cała sieć internetowa w 2016 roku. Co istotne, dane to również konkretna wartość finansowa – wg wspomnianego już IDC w ciągu trzech lat ich wycena wzrośnie do 9,11 mld USD, co oznacza skumulowany wzrost o ponad 14% rok do roku – wskazuje w rozmowie z Money Dariusz Piotrowski, dyrektor generalny Dell Technologies w Polsce.

Można powiedzieć, że świat tonie obecnie w danych. Co więc robić, by efektywnie z nich korzystać?

Przede wszystkim organizacje muszą się zastanowić dlaczego gromadzą dane. Czy wszystkie dostępne im informacje są w stanie przetworzyć, zanalizować i wyciągnąć z nich wnioski. Jeśli faktycznie mają plan na efektywne wykorzystanie danych, to wtedy należy zadbać o kwestie techniczne. Dane przecież zajmują fizyczną przestrzeń na dyskach, na szczęście potrzebne miejsce można w skuteczny sposób optymalizować. Istniejące rozwiązania polegające na aktywnej deduplikacji oraz kompresji, umożliwiają usuwanie na bieżąco powtarzających się wzorców danych, pozwalając tym samym zmniejszyć zajmowane miejsce.

Oszczędności – nie tylko dyskowe – przynosi wymiana sprzętu na nowszy. Przykładowo, macierz 4:1 oszczędza 66% energii elektrycznej niż analogiczna matryca 1:1. Jako dostawca takich rozwiązań gwarantujemy redukcję danych w ramach programu Future Proof Loyalty. W przypadku problemów z jakością i wydajnością obiecanej redukcji, zobowiązujemy się do dostarczenia za darmo do 50% całościowej pojemności dysków.

Oszczędności przynosi również odpowiednie zarządzanie całym środowiskiem IT. Weźmy za przykład środowisko liczące około 200 serwerów. Dzięki odpowiednim decyzjom i optymalizacji wykorzystania energii, można zaoszczędzić do kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie.

Co można jeszcze zrobić, aby IT nadążało za danymi i potrzebami biznesu?

Wszystkie rozwiązania IT są skalowalne – w systemie usługowym (as a Service) działa już nie tylko oprogramowanie, ale również ta forma jest coraz popularniejsza dla infrastruktury. Dell Technologies oferuje rozwiązania Infrastructure-as-a-Service (IaaS). W tym zakresie pomagamy organizacjom określić indywidualne wymagania dotyczące sprzętu, oprogramowania i usług z myślą o zdefiniowaniu ich obecnych i przyszłych potrzeb. Sami klienci mają również szerokie możliwości dostosowywania wykorzystywanych rozwiązań i narzędzi do swoich obciążeń, co pozwala uniknąć nadwyżki zasobów i kontrolować koszty.

Rozwiązania usługowe, takie jak IaaS są efektywne kosztowo, ponieważ płaci się tylko za faktycznie wykorzystane zasoby. Firmy mają również możliwość skalowania infrastruktury w zależności od potrzeb, np. by wprowadzić nowe aplikacje lub rozpocząć kolejne projekty. Gdy potrzebują większych zasobów, nie muszą przeprowadzać poważnych inwestycji. Z kolei w momencie mniejszego zapotrzebowania, nieużywana infrastruktura nie generuje kosztów.

Dane to także cel ataku hakerów – sukcesywnie rośnie skala takich zagrożeń. Jak się przed nimi chronić?

Kwestia cyberbezpieczeństwa jest obecnie kluczowa. Jak podaje firma badawcza Cybersecurity Ventures, w 2021 roku co 11 sekund dochodziło do ataku ransomware, polegającego na wrogim szyfrowaniu danych i żądaniu za niego okupu. Co więcej, coraz powszechniejsze są ataki viperware, których celem nie jest wzięcie okupu za dane, ale po prostu ich zniszczenie. Przestępcy wymyślają coraz to nowe sposoby na obejście zabezpieczeń. Często wykorzystuje się do tego np. zasoby firm współpracujących z – dla przykładu – bankiem, które mają niższy poziom zabezpieczeń IT. Inną metodą są ataki dywersyjne, które odwracają uwagę działów bezpieczeństwa, a tymczasem cyberprzestępcy po cichu infekują lub niszczą kopie zapasowe.

Rozwiązaniem tego problemu może być cyfrowy bunkier. To specjalistyczne środowisko służące do tworzenia kopii zapasowych i odzyskiwania danych. Jest on zupełnie odizolowany od głównej infrastruktury IT oraz wyposażony w oddzielne serwery, oprogramowanie i pamięć masową, co stanowi kluczową zaletę tego rozwiązania. Dostęp do bunkra mają tylko nieliczni pracownicy. Dzięki takiej złotej kopii można sprawnie i szybko przywrócić dostęp do danych tuż po ataku. Nie trzeba przerywać działalności organizacji.

Jakie są mechanizmy zapewniające skuteczność cyfrowego bunkra?

Po pierwsze, cyfrowy bunkier wykorzystuje mechanizm Air-Gap, który pozwala na otwieranie połączeń sieciowych tylko wtedy, gdy są one niezbędne do przesyłu danych ze ściśle określonych lokalizacji. Dzięki temu możliwe jest całkowite odizolowanie od świata zewnętrznego, co wpływa na zwiększenie poziomu cyberbezpieczeństwa. Po drugie, w celu zabezpieczenia kopii zapasowych przed modyfikacją lub usunięciem, wykorzystywana jest tzw. cyfrowa "kłódka", która blokuje dostęp do backupów na urządzeniach Dell PowerProtect Data Domain przez określony czas. Po trzecie, wykorzystywane są Snapshoty, czyli pełne historie backupów środowiska produkcyjnego, zapisywane zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem.

Co więcej, nasze systemy ochrony danych wykorzystują algorytmy sztucznej inteligencji i na podstawie obserwacji środowiska możemy wykryć podejrzane zmiany, za którymi mogą stać hakerzy czy złośliwe oprogramowanie. Sztuczna inteligencja może wykryć atak na jego bardzo wczesnym etapie i pomóc go zdusić w zarodku. Pomaga również w wykrywaniu zarażonych kopii zapasowych.

Dzięki tym mechanizmom, nawet w przypadku ataku ransomware i sparaliżowania organizacji, dane i oprogramowanie są bezpieczne w cyfrowym bunkrze i mogą być szybko przywrócone. Ponadto, oprogramowanie CyberSense przeprowadza skanowanie i analizę kopii zapasowych, co zapewnia dodatkową ochronę przed zainfekowaniem.

W naszych rozwiązaniach wprowadzamy politykę Zero Trust. Składają się na nią różne komponenty, najważniejsza jest jednak zasada ciągłej autoryzacji użytkowników. Coraz więcej ataków jest wykonywanych za pomocą przejętych kont i uwierzytelnień. Podejście Zero Trust jest dostosowane do dzisiejszych czasów, gdy pracownicy dostają się do zasobów firmowych podczas pracy zdalnej, a firmy wykorzystują chmurę obliczeniową w modelu hybrydowym. Każdy użytkownik sieci jest w tym modelu widoczny cały czas, a jego zachowanie ciągle monitorowane. Dzięki algorytmom behawioralnym łatwo wykryć podejrzane zachowanie i szybko na nie zareagować.

Przejdźmy do kolejnego istotnego tematu w IT – multicloud – a dokładniej zastosowania tej infrastruktury przez przedsiębiorstwa?

Multicloud to coraz powszechniejsze podejście do zarządzania infrastrukturą chmury obliczeniowej, w którym organizacje korzystają z wielu publicznych i prywatnych chmur, aby zaspokoić potrzeby różnych aplikacji lub obciążeń. Multicloud umożliwia organizacjom wybór najlepszej chmury dla każdego zastosowania, co zwiększa elastyczność i wydajność, chroni przed uzależnieniem od tylko jednego dostawcy rozwiązań chmurowych, ale jednocześnie wprowadza trudności z zarządzaniem infrastrukturą i danymi.

Wychodząc naprzeciw potrzebom naszych klientów i partnerów, Dell Technologies oferuje narzędzia do zarządzania infrastrukturą wielu chmur, w tym rozwiązania do przechowywania danych. Pozwala to organizacjom na łatwiejsze korzystanie z chmur obliczeniowych, również w modelu as a service. Naszym flagowym produktem jest APEX, czyli "chmura we własnej serwerowni", dostarczamy sprzęt i oprogramowanie do zarządzania taką chmurą, a szerokie portfolio naszych rozwiązań pozwala na integrację produktów w zasadzie każdego dostawcy. Co więcej, to nasz klient określa wszystkie warunki – od zakresu użytkowania po limity kosztów. Elastyczność tego rozwiązania pozwala na jego łatwe skalowanie i rozwijanie w zależności od potrzeb czy też wdrażania nowych produktów i rozwiązań.

Z punktu widzenia polskiego rynku nadal są to innowacje. Jak wygląda poziom wdrażania tak nowoczesnych rozwiązań w firmach?

Mamy do czynienia z pewnego rodzaju dysonansem poznawczym. Wg najnowszego badania Dell Technologies "Innovation Index" – ponad ¾ badanych na świecie firm, dokładnie 84 proc. – uważa, że w ich organizacjach kwitnie kultura innowacji. Natomiast w rzeczywistości tylko 18 proc. z nich można sklasyfikować jako prawdziwych liderów (firmy z cyfrową transformacją "wpisaną w DNA biznesu") lub naśladowców (firmy, które wypracowały i wdrożyły dojrzały plan transformacji, poparty inwestycjami w rozwiązania) innowacji.

Co ciekawe, 80 proc. polskich respondentów wierzy, że jednym z powodów, dla których pracownicy dołączają do ich organizacji jest właśnie możliwość wprowadzania innowacji. Kontrastuje to z danymi globalnymi – 65 proc. globalnych respondentów wskazuje, że niektóre aspekty kultury organizacji powstrzymują ich od bycia tak innowacyjnymi, jak mogą być. Co więcej, ponad połowa badanych uważa, że wykorzystywana w ich firmach technologia jest przestarzała.

W firmach często proza codziennej pracy wpływa na brak innowacji. 68 proc. badanych twierdzi, że ich przełożeni skupiają się bardziej na codziennym zarządzaniu niż wdrażaniu nowych rozwiązań. Warto podkreślić, że w Polsce sytuacja wygląda znaczniej lepiej, tylko 39 proc. respondentów wskazuje na tę kwestię. Wydawać by się mogło, że innowacyjność to coś, co pojawia się spontanicznie. Tak jednak nie jest, innowacyjny potencjał pracowników musi być stymulowany. Wiedzą o tym liderzy i naśladowcy innowacji – dwie grupy z naszego raportu, które najaktywniej wprowadzają innowacje w swoich organizacjach. Ponad połowa – 56 proc. – organizuje m.in. hackathony, aby zachęcić do innowacji i wspólnego rozwiązywania problemów, 69 proc. przeprowadza pilotaże, ¾ podkreśla kwestię zaangażowania pracowników dzięki spójnej komunikacji. Również dzięki temu, liderzy i naśladowcy są ponad dwukrotnie bardziej gotowi do przyspieszenia procesów wdrażających innowacje w czasach niepewności gospodarczej w porównaniu do pozostałych grup badanych – obserwatorów (zakres inwestycji cyfrowych jest niewielki, a planowanie jest na wczesnym etapie) i spóźnialskich (firmy bez planów cyfryzacji, z ograniczonymi projektami i inwestycjami).

Pozostając przy innowacjach – Dell Technologies w ramach projektu Future Builders przygotowało narzędzie, które ma pomóc organizacjom w transformacji cyfrowej. Jak się to odbywa?

Future Builders to długoterminowy program B2B kreowany w ramach wspólnych działań i dialogu trzech stron świata technologii: ekspertów rynku IT, ekspertów Dell Technologies oraz liderów biznesu i innowacji – naszych klientów. W ramach programu jesteśmy tak blisko potrzeb i wyzwań biznesu, jak to możliwe. Efektem naszej pracy jest nowoczesne narzędzie, które pozwala na innowacyjne kształtowanie przyszłości technologicznej organizacji poprzez świadome i zoptymalizowane działania, w oparciu o rekomendacje najlepszych ekspertów nowych technologii i IT. Zapewnia ono wsparcie w nawigowaniu i podejmowaniu decyzji w niepewnej przyszłości i czasach ciągłej zmiany.

Narzędzie Future Builders koncentruje się na aktualnie największych wyzwaniach organizacji i obejmuje cztery najbardziej dynamicznie zmieniające się obszary technologiczne IT – tzn. Cyber Resilience (cyberbezpieczeństwo w biznesie) co oznacza konieczność osadzania elementów cyberbezpieczeństwa w każdym aspekcie infrastruktury, nie tylko własnej, ale też w całym ekosystemie partnerów; Entangled Worlds (przenikanie się świata cyfrowego i rzeczywistego w hybrydowym środowisku pracy) ilustrujące dzisiejszą rzeczywistość i splątanie światów wydarzających się równocześnie; Stack Redefinition (elastyczność infrastruktury IT) związane z koniecznością tworzenia elastycznej architektury IT, pozwalającej biznesowi szybko reagować na pojawiające się zmiany oraz Data Induced Everything (operacje na danych i zarządzanie nimi) – obrazujące koniecznością patrzenia na dane przez pryzmat wartości, jaką mogą wygenerować do usprawniania rzeczywistości.

Używając intuicyjnej aplikacji możemy określić poziom dojrzałości technologicznej organizacji w zaledwie 15 minut, pozyskać indywidualny raport z rekomendacjami technologicznymi istniejących już dziś rozwiązań, generowany automatycznie w oparciu o odpowiedzi udzielone w teście. Możemy również usystematyzować potrzeby i wyzwania organizacji w zakresie wybranej ścieżki technologicznej oraz wskazanie obszarów, w których można podnieść poziom dojrzałości technologicznej. Ponadto, firmy mogą zdobyć wiedzę na temat dostępnych rozwiązań technologicznych, nie tylko z portfolio Dell Technologies, oraz poznać możliwe do osiągnięcia korzyści wynikające z wdrożenia rekomendowanych rozwiązań, produktów i usług IT.

W kontekście IT i danych dużo mówi się obecnie także o edge computingu? Co to oznacza to dla biznesu?

W fabrykach, magazynach i w zakładach przemysłowych, dzięki zastosowaniu rozwiązań takich jak czujniki IIoT, PLC, roboty czy kamery przemysłowe, generowane są olbrzymie ilości danych. Aby efektywnie zarządzać tymi danymi, wykorzystuje się architekturę edge, która pozwala na stosowanie technologii znanych z data center i chmury w lokalizacjach znacznie oddalonych od nich, ale jednocześnie blisko miejsca, gdzie powstają dane. Dzięki temu możliwe jest szybsze i pełniejsze przetwarzanie informacji, co umożliwia nie tylko lepszy wgląd w aktualną sytuację, ale także optymalizację całych procesów, zwiększenie efektywności oraz redukcję nieplanowanych przestojów.

Edge computing przyspiesza i ulepsza wiele procesów biznesowych, a tym samym przyczynia się do zwiększenia konkurencyjności firmy. Jednocześnie, wymaga ona odpowiedniej infrastruktury i umiejętności, co może stanowić wyzwanie dla niektórych przedsiębiorstw.

Głośnym tematem jest aktualnie sztuczna inteligencja i jej rozwój. Jak Dell Technologies wykorzystuje ją w swojej działalności? Czy pracujecie nad własnymi rozwiązaniami wykorzystującymi AI?

Tak, w naszym portfolio znajdują się specjalne rozwiązania i produkty przeznaczone do pracy ze sztuczną inteligencją, jak chociażby serwery szesnastej generacji, które są zoptymalizowane właśnie do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.

A jak wykorzystujemy sztuczną inteligencją w codziennej pracy naszej firmy? Za przykład weźmy naszą łódzką fabrykę, która produkuje zdecydowaną większość serwerów Dell, które trafiają na polski rynek. Jej bramy opuszcza co roku ponad 3,5 mln urządzeń. Proszę sobie wyobrazić, ile danych generuje taka fabryka. Mamy ich 10 na całym świecie. Dlatego dane są wstępnie przetwarzane właśnie na brzegu sieci, czyli w lokalnym data center. Do centrali wysyłamy dane już wstępnie przetworzone. Podobnie, możemy budować i trenować modele AI i ML na lokalnych danych i na lokalnych serwerach, dzięki użyciu serwerów szesnastej generacji i rozwiązań wirtualizujących GPU. Wypracowane algorytmy pomagają w funkcjonowaniu fabryki, są implementowane blisko miejsca powstawania danych, wykorzystując technologie przetwarzania brzegowego, dzięki czemu nie trzeba przesyłać ich do centrali, a algorytmy uczą się na rzeczywistych danych z konkretnej fabryki, co pomaga na wypracowanie zindywidualizowanych rozwiązań.

Modele AI możemy budować i trenować w naszym własnym DC np. z wykorzystaniem serwerów 16G oraz rozwiązań wirtualizujących GPU. Można też trenować je w chmurze publicznej, wszystko zależy od potrzebnej funkcjonalności, bezpieczeństwa, ciągłości danych oraz oczywiście kosztów.

Materiał sponsorowany przez Dell Technologies

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl