Artykuł powstał we współpracy z Totalizatorem Sportowym.
– Zgodnie z ideą „Wygrywamy Razem” Totalizator Sportowy buduje wartość dla właściciela, czyli Skarbu Państwa, oferując jednocześnie bezpieczną rozrywkę oraz najwyższe wygrane na rynku. Klienci, korzystając z usług Totalizatora Sportowego, wygrywają często niebagatelne kwoty, a spółka, dzięki wpływom z gier, finansuje rozwój polskiej gospodarki, szczególnie w obszarze wspierania polskiego sportu i kultury narodowej. Raport wpływu gospodarczego pokazuje, że nasze działania idą w dobrym kierunku, a skala jest coraz bardziej znacząca – mówi Olgierd Cieślik, Prezes Zarządu Totalizatora Sportowego.
Prezes Cieślik dodaje, że Totalizator Sportowy utrzymuje ponad 10,5 tys. miejsc pracy, a kolejne 23 tys. osób sprzedających gry i loterie LOTTO to kolektorzy współpracujący z marką.
- Łącznie daje to ponad 30 tys. budżetów domowych, na które mamy wpływ w ciągu roku, a ta liczba nie uwzględnia bezpośrednio ludzi, którzy wygrywają w naszych grach! – dodaje Olgierd Cieślik.
Przełomowa nowelizacja
W związku z nowelizacją ustawy o grach hazardowych, która weszła w życie 1 kwietnia 2017 r., na przestrzeni ostatnich 3 lat, Totalizator Sportowy zdecydowanie zwiększył skalę swojej działalności. Rok 2019 był rekordowy w historii spółki.
Jej przychody wzrosły o ponad 90 proc. do prawie 10 mld zł, a wartość wpłaconego do budżetu państwa podatku od gier przekroczyła pierwszy raz w historii 1 mld zł przy łącznej wartości kontrybucji do budżetu państwa w wysokości blisko 2,4 mld zł – o 12% wyższej niż w roku 2018.
W związku z tym Totalizator Sportowy zlecił ekspertom Deloitte wyliczenie wpływu spółki na gospodarkę. Firma doradcza zmierzyła efekty działalności monopolisty w 2 wymiarach:
- Popytowym – korzystając z modelu przepływów międzygałęziowych W. Leontiefa, który pokazuje jak koszty ponoszone przez Totalizator Sportowy oraz wypłacone wygrane przekładają się na generowanie wartości dodanej w całej gospodarce w krótkim okresie (np. jednego roku).
- Podażowym – korzystając z symulacji makroekonomicznych oraz dostępnych wyników badań pokazano jak podatki i inne zobowiązania fiskalne Totalizatora Sportowego przekładają się na PKB w długim okresie.
Efekt popytowy, krótkookresowy za rok 2019 działalności spółki został oszacowany na 3,382 mld zł a długookresowy na 4,765 mld zł.
– Osiągnięty efekt popytowy jest wynikiem zarówno działalności operacyjnej i inwestycyjnej spółki, jak i jej wpływu na otoczenie, który można rozbić na wpływ pośredni i wpływ indukowany. Wpływ pośredni generowany jest wśród dostawców i poddostawców dzięki zakupom dóbr i usług przez Totalizator Sportowy, natomiast wpływ indukowany tworzony jest poprzez wydatki pracowników Totalizatora Sportowego, pracowników z powiązanych branż oraz poprzez zwiększoną konsumpcję gospodarstw domowych dzięki wypłaconym wygranym i wynagrodzeniom – mówi Rafał Rudzki, Partner Associate w zespole Sustainability & Economics Deloitte. – Wspomniane efekty popytowe dotyczą minionego roku, jednak działalność Totalizatora Sportowego można rozpatrywać również pod kątem efektów podażowych, wzmacniających potencjał gospodarki w długim okresie. Przykładem są tu inicjatywy wspierające rozwój edukacji i kultury fizycznej. Przyczyniają się one do rozwoju kapitału ludzkiego i zwiększania jego produktywności, co przekłada się na wzrost wartości dodanej w gospodarce przez wiele lat po pojawieniu się pierwotnego impulsu – dodaje Rafał Rudzki.
Co 10. medal olimpijski od Totalizatora Sportowego
W 2019 roku Totalizator Sportowy odprowadził do budżetu państwa ponad 1 mld zł podatku od gier i 1,1 mld zł w postaci dopłat na fundusze celowe (Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej, Fundusz Promocji Kultury, Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych i Fundusz Wspierania Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego) oraz ok. 300 zł z tytułu innych podatków i dywidendy.
Z kolei biorąc pod uwagę okres 1998-2019 wartość zapłaconych danin publicznych wyniosła realnie (po uwzględnieniu inflacji) 22,32 mld zł, co przyczyniło się do przyrostu PKB w tym czasie o 36,6 mld zł.
Eksperci Deloitte wyliczyli również, że biorąc pod uwagę fundusze przekazywane na rozwój sportu przez Totalizator Sportowy, spółka pomogła w zdobyciu co 10. medalu wywalczonego na igrzyskach przez polskich olimpijczyków.
– Jeżeli finansowanie sportu zarówno ze środków publicznych, jak i przez sponsorów prywatnych przeliczy się na sukcesy w postaci medali zdobytych na olimpiadach letnich i zimowych w okresie 2012-2018, to okaże się, że na 1,4 mld złotych zainwestowanych w sport przypada jeden zdobyty medal olimpijski. Finansowanie sportu przez Totalizator Sportowy pozwoliło więc na zdobycie nieco ponad 10% medali olimpijskich wywalczonych przez polskich sportowców – dodaje Rafał Rudzki z Deloitte.
Ponad 10 tys. miejsc pracy i 11,8 tys. agentów z prowizją
W 2019 roku spółka utrzymywała 10,5 tys. miejsc pracy. Z tego 2,3 tys. stanowiły etaty w spółce, kolejne 2,4 tys. miejsc pracy na rynku Totalizator Sportowy utrzymywał, kupując dobra i usługi, 1,6 tys. to etaty utrzymywane dzięki wynagrodzeniom wypłacanym pracownikom Totalizatora Sportowego, które wpływały na wzrost konsumpcji.
Największy wpływ na zatrudnienie ma jednak Totalizator Sportowy dzięki miejscom pracy generowanym poprzez wypłacone wygrane. Takich etatów było w gospodarce w przybliżeniu ok. 3,5 tys.
– Mechanizm działa tak, że Totalizator Sportowy wypłaca wielomilionowe wygrane – np. za wygraną w Lotto. Takich wygranych w ciągu roku jest ponad 50. Czyli średnio 1 milioner tygodniowo. Ten milioner wydaje pieniądze na inwestycje i konsumpcję. Stawia dom, kupuje auto, robi remont. Poprawia standard swojego życia. A robi to wszystko dzięki pracy innych ludzi. Z kalkulacji Deloitte wynika, że tych ludzi w 2019 r. było aż 3,5 tysiąca – mówi Maciej Makuszewski, Dyrektor Biura Strategii w Totalizatorze Sportowym.
Oprócz wynagrodzeń wypłacanych pracownikom oraz efektów pośrednich i indukowanych związanych z działalnością Totalizatora Sportowego istnieje również duża grupa osób, którym spółka, każdego miesiąca wypłaca prowizję za sprzedawane gry liczbowe i loterie pieniężne. W tej chwili w całej Polsce jest 11 779 agentów (podmiotów umowy agencyjnej z Totalizatorem Sportowym) i 23 464 kolektorów przeszkolonych do sprzedaży gier i loterii.
– Z samej sprzedaży gier liczbowych i loterii LOTTO agenci potrafią czerpać od kilkuset (w przypadku kolektur, które są elementem większego biznesu – np. sklepu wielobranżowego) nawet do ponad 20 tys. PLN miesięcznie. Dla wielu osób jest to jedyne bądź bardzo znaczące źródło utrzymania – mówi Krzysztof Maziakowski, Dyrektor Departamentu Sprzedaży w Totalizatorze Sportowym.
– Nasi partnerzy agencyjni to kluczowe aktywo, dzięki któremu rozwijamy się tak szybko w ostatnich latach. Cenimy na równi współpracę ze wszystkimi agentami, zarówno z dużymi sieciami handlowymi, jak i właścicielami małych i średnich biznesów, którzy dają nam ekspozycję na lokalnych rynkach – dodaje Krzysztof Maziakowski.
Raport Deloitte: „Analiza wpływu Totalizatora Sportowego Sp. z o.o. na polską gospodarkę” dostępny jest do pobrania pod tym adresem.
Artykuł powstał we współpracy z Totalizatorem Sportowym.