Premier Donald Tusk opublikował wpis nad materiałem wideo pokazującym jak pojmani mężczyźni w asyście funkcjonariuszy Straży Granicznej wchodzą na pokład samolotu. W kolejnych ujęciach filmu widać m.in. jak właz samolotu zamyka się, a maszyna startuje z płyty lotniska.
Tusk: deportacje ruszyły
"Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi. Nie słowa, a czyny" - napisał Tusk. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej ppłk SG Andrzej Juźwiak przekazał, że na pokładzie samolotu wojskowego z lotniska w Balicach Polskę opuściło 17 obywateli Gruzji. - Byli eskortowani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej - powiedział na konferencji Juźwiak.
Zaznaczył, że byli to wyłącznie mężczyźni w wieku od 24 do 58 lat przewiezieni ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców, m.in. z Kętrzyna, Białej Podlaskiej, Przemyśla i Lesznowoli.
Wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański powiedział w środę, że "żadna osoba, która przyjeżdża do naszego kraju, aby popełniać przestępstwa nie będzie w Polsce tolerowana". Poinformował, że procedura deportacji cudzoziemców, którzy weszli w konflikt z prawem ma rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Skuteczne działania policji i Straży Granicznej przy wsparciu innych służb. Nie pozwolimy na wejście do Polski zagranicznych grup przestępczych!" - podkreślił pod tym samym nagraniem Tomasz Siemoniak, szef MSWiA i minister koordynator służb specjalnych.
Funkcjonariusze Śląskiego i Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 25 cudzoziemców, którzy nie mieli prawa do legalnego pobytu w Polsce. W komunikacie SG z 3 marca czytamy, że mundurowi z placówek w Rudzie Śląskiej, Częstochowie, Bielsku-Białej, Sosnowcu i Katowicach-Pyrzowicach zatrzymali obywateli Indonezji (5), Nepalu (3), Kolumbii (3), Mołdawii (2), i po jednym obywatelu Korei Południowej i Gruzji. 11 z nich nie posiadało żadnych dokumentów, które uprawniałyby do pobytu w Polsce. "Byli w naszym kraju nielegalnie od 51 do 201 dni. 4 obcokrajowców przebywało na terytorium naszego kraju w sposób niezgodny z deklarowanym" - zaznaczono.
"Wszystkim zostały wydane decyzje zobowiązujące do powrotu w terminie od 14 do 30 dni z zakazem wjazdu na terytorium strefy Schengen na okres od 6 miesięcy do 3 lat" - wyjaśnili strażnicy.