- Ta ustawa powinna być przyjęta i wtedy Polska otrzymałaby fundusze z KPO, gdzie są też fundusze dla rolnictwa na przetwórstwo rolne. Niektórzy mają pretensje do rolników, dlaczego w sklepach jest drogo. Ale to nie przez rolników, tylko przez kolejne różne etapy pośrednictwa - powiedział Wojciechowski.
Rolnicy dostają małe ceny, a konsumenci płacą dużo. Jeśli odbudujemy lokalne przetwórstwo, stworzymy krótkie łańcuchy dostaw, to rolnicy będą mogli zarobić więcej, a konsumenci zapłacić mniej - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny żywności uderzają po kieszeni
W raporcie "Indeks cen w sklepach detalicznych" analitycy sprawdzili ponad 72,6 tys. cen detalicznych produktów dostępnych w sklepach. Wynika z niego, że w lutym 2023 r. codzienne zakupy były droższe średnio o 20,8 proc.w porównaniu z lutym 2022 r. To więcej niż jeszcze w styczniu (wskaźnik wtedy wyniósł 20 proc.) i mniej niż w listopadzie (25,8 proc.) i grudniu (24,8 proc.) 2022 r.
- Ponowny wzrost dynamiki cen, po nieznacznych spadkach, był przewidywalny, z uwagi na podwyżkę płacy minimalnej o blisko 12 proc. w styczniu 2023 r. Ponadto, jak pokazują dane GUS-u, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw poszło w górę o 13,5 proc. rok do roku. Dla niektórych firm handlowych było to istotną przyczyną podniesienia cen. Nie bez znaczenia są też wysokie opłaty za prąd i gaz – tłumaczy dr Justyna Rybacka z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni.
Z analizy cen detalicznych w sklepach wynika, że drożała każda z 17 badanych kategorii. Co gorsza, wszystkie wzrosty były dwucyfrowe. Liderem pod względem wzrostu cen jest nabiał. W ciągu dwunastu miesięcy Polacy płacą średnio o 30,9 proc. więcej za tego typu produkty. Przykładowo: ceny jaj wzrosły o 51,8 proc., jogurtów – o 35,8 proc., a mleka – o 29,3 proc. rok do roku.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.