Gaz w gospodarstwie domowym
W domu jednorodzinnym czy w mieszkaniu blokowym albo w kamienicy każdego miesiąca opłacasz szereg rachunków. Może być to czynsz, podatek od nieruchomości, ale może przede wszystkim rachunki za media, w tym za zużycie gazu. Do czego jest on wykorzystywany w gospodarstwach domowych?
Do czego wykorzystujemy gaz w domu?
Istnieje wiele sposobów na używanie gazu jako paliwa. Przede wszystkim chodzi tu o wygodny system ogrzewania domu i przygotowywania ciepłej wody użytkowej, ale nie tylko. Gaz zasila również tradycyjne kuchenki gazowe, na których gotujesz, oraz starszej generacji piekarniki w domach.
Ponadto może być on wykorzystywany do suszenia ubrań lub uruchamiania nastrojowych kominków w salonie. W lecie służy jako paliwo do przydomowego grilla czy oświetlenia gazowego, a także do podgrzewania wody w basenie ogrodowym.
Instalacje gazowe w nowym budownictwie
W nowym budownictwie mieszkaniowym, zwłaszcza jednorodzinnym, często wykorzystywany jest system ogrzewania gazowego. Kotły gazowe kondensacyjne przystosowane są do spalania gazu ziemnego lub gazu płynnego LPG. Są niemal bezobsługowe – wystarczy, że ustawisz na sterowniku odpowiednią temperaturę, by kocioł mógł pracować bez przeszkód tak, by utrzymywać ją w Twoim domu.
Instalacje gazowe w nowym budownictwie wynikają przede wszystkim z komfortu korzystania z nich i z tego, że sam kocioł jest bardzo mały, dlatego w praktyce nie wymaga wygospodarowania na jego montaż osobnego pomieszczenia. Może znaleźć się w kotłowni, ale też niewiele stoi na przeszkodzie, by powiesić go na ścianie w łazience, w kuchni czy w pomieszczeniu gospodarczym.
Rosnące koszty zużycia gazu – czy to jedyny powód, dla którego warto oszczędzać gaz?
Ile kosztuje gaz w Polsce? Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził już 17 grudnia 2021 nowe Taryfy PGNiG Obrót Detaliczny. Okazuje się, że rok do roku ceny za paliwo gazowe w grupach taryfowych 1-5 średnio podrożały o ponad 83 proc., a stawki opłat abonamentowych pozostały na niezmienionym poziomie.
Rzecz jasna rosnące koszty gazu na giełdach towarowych powodują, że warto uczynić wszystko, by zużywać go mniej. W innym przypadku rachunki za to paliwo diametralnie wzrosną. Koszty nie są jednak jedynym powodem, dla którego warto ograniczać zużycie gazu. Jak oszczędzać błękitne paliwo? Przede wszystkim racjonalnie nim gospodarując przy okazji ogrzewania domu czy gotowania.
Wydobycie i spalanie gazu oraz jego wpływ na środowisko naturalne
Dlaczego warto oszczędzać wodę, gaz i prąd? Ponieważ mniejsze ich zużycie przekłada się na mniejsze wykorzystywanie źródeł naturalnych.
Zmniejszanie zużycia gazu niesie za sobą korzyści związane z ochroną środowiska naturalnego. Wszystko dlatego, że mniejsze wydobycie, a zwłaszcza spalanie gazu powoduje ograniczenie emisji dwutlenku węgla i innych szkodliwych substancji do atmosfery. Niższe zużycie energii pochodzącej z gazu przełoży się na mniejsze wykorzystanie źródeł.
Polskie zasoby gazu – czy nie mamy się czym martwić?
Wprowadzenie embarga na węgiel czy gaz ziemny pochodzący z Rosji spowodowało falę podwyżek tych materiałów energetycznych w całej Europie. Czy jednak polskie zasoby gazu są wystarczające, by zaspokoić popyt na niebieskie paliwo? Okazuje się, że na terenie naszego kraju znajdują się bogate złoża gazu ziemnego, ale problemem jest ich wydobywanie. Potrzebne są duże nakłady finansowe, by móc wykonać nowe odwierty i otworzyć kopalnie, a także zmodernizować krajową infrastrukturę przesyłową.
Nadające się do eksploatacji złoża gazu w Polsce szacuje się na około 89 mld metrów sześciennych, podczas gdy w kraju rokrocznie zużywa się około 20 mln metrów sześciennych. Oznacza to, że Polska mogłaby przez około 4 lata w ogóle nie sprowadzać gazu z zagranicy, ale na razie nie jest to możliwe. Ponadto istnieją złoża gazu z łupków, ale na razie nie są one eksploatowane.
W jakie obszary brak gazu uderzy najmocniej?
Jeśli dojdzie do poważnych niedoborów gazu w Polsce, uderzy to najmocniej w kilka branż:
- producentów nawozów,
- tekstylną,
- surowcową,
- spożywczą,
- maszynową.
Na razie polskie magazyny gazu są już wypełnione w 100 proc. Dlatego chwilowo nie należy obawiać się sytuacji, w której niebieskie paliwo byłoby racjonowane.