Podejrzenie dotyczy, jak informuje "Fakt", martwego dzika znalezionego kilka kilometrów od granicy polsko-niemieckiej. Eksperci pobrali już próbkę od zwierzęcia i teraz jest ona analizowana w laboratorium Friedrich-Loeffler-Institut.
Zgodnie z zapowiedziami resortu, jak tylko analiza zostanie zakończona, federalna minister rolnictwa Julia Kloeckner przekaże informacje o wynikach.
Przypomnijmy, że Niemcy w obawie przed wirusem zaczęli pod koniec 2019 r. instalować na granicy ogrodzenia. Na terenie Brandenburgii (landu z najdłuższą granicą z Polską) zainstalowano ogrodzenia o łącznej długości 120 km. Saksonia również zbudowała 128-kilometrową barierę na granicy z Polską
W celu zapobieżenia przedostania się wirusa ASF na teren Niemiec, władzy Brandenburgii postanowiły zwiększyć ilość polowań na dziki i pobieranie próbek z każdego martwego osobnika jaki zostanie odnotowany.
W styczniu 2020 r. Niemiecka minister rolnictwa Julia Kloeckner powiedziała w Brukselki, że ważne jest, by obok Brandenburgii i Saksonii również Polska zadbała o taką barierę. Jak dodała szefowa resortu rolnictwa, Niemcy już zaoferowały wsparcie.