Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PBE
|
aktualizacja

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa w Polsce. Oto ile zarobi ochotnik

133
Podziel się:

21 maja rusza nabór do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, która potrwa 12 miesięcy. Ochotnicy otrzymają w tym czasie 4560 zł brutto. Mogą też liczyć na przywileje przy naborze do służby zawodowej czy administracji publicznej. Kto może dołączyć do nowej służby?

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa w Polsce. Oto ile zarobi ochotnik
Rusza nabór do nowej służby wojskowej/zdj. ilustracyjne (Getty Images)

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to nowy rodzaj wojskowej służby, która powstała dzięki uchwaleniu Ustawy o Obronie Ojczyzny. Jak przypomina Ministerstwo Obrony Narodowej, kandydat do wstąpienia w szeregi Wojska Polskiego ma teraz do wyboru trzy rodzaje służby wojskowej: zawodową służbę wojskową, terytorialną służbę wojskową, dobrowolną zasadniczą służbę wojskową (oraz dodatkowo - dwa rodzaje służby w rezerwie: aktywną i pasywną rezerwę).

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Wymagania

Jak informuje Wojsko Polskie, kandydaci do służby muszą mieć ukończone 18 lat oraz posiadać polskie obywatelstwo. Ponadto nie mogą być karani za przestępstwo umyślne, muszą być zdolni fizycznie i psychicznie do pełnienia służby wojskowej, posiadać co najmniej podstawowe wykształcenie i cieszyć się nieposzlakowaną opinią.

Jako żołnierz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej zyskasz: wynagrodzenie na poziomie żołnierzy zawodowych od 4560 zł, pierwszeństwo w naborze do zawodowej służby wojskowej, pierwszeństwo zatrudnienia w administracji publicznej, po spełnieniu wymagań określonych dla danego stanowiska, czas jej odbywania wliczany do okresu odbywania służby wojskowej albo okresu zatrudnienia - informuje Wojsko Polskie.

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa składa się z dwóch etapów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

Pierwszy etap to szkolenie podstawowe, które potrwa 28 dni. Ten etap nie dotyczy jednak ochotników, którzy już składali przysięgę wojskową. Znacznie dłuższy, bo trwający 11 miesięcy, jest drugi etap. Jest to szkolenie specjalistyczne połączone z wykonywaniem obowiązków na stanowisku służbowym w jednostce wojskowej. Tutaj żołnierz nie musi być skoszarowany - decyzja będzie należeń do niego.

Zarobki żołnierza dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej

Żołnierz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej od pierwszego dnia służby będzie zarabiał 4560 zł miesięcznie. Po 28-dniowym szkoleniu zakończonym przysięgą rozpocznie szkolenie specjalistyczne trwające do 11 miesięcy. W tym czasie będzie miał wybór – nie musi być skoszarowany. Dobrowolną zasadniczą służbę wojskową można przerwać w dowolnym momencie.

Ochotnicy będą mieć prawo do urlopu wypoczynkowego oraz zapewni im się możliwość wstąpienia do rezerwy aktywnej lub Wojsk Obrony Terytorialnej (po ukończeniu 28-dniowego szkolenia). Możliwe jest także ubieganie się o powołanie do zawodowej służby wojskowej.

Zgłoszenia do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej

Według informacji MON zgłaszać się do służby można 21 maja w 102 lokalizacjach w całym kraju. Mowa o 32 piknikach wojskowych ze stoiskami rekrutacyjnymi oraz 70 punktach rekrutacyjnych. Możliwa jest również rekrutacja online poprzez portal rekrutacyjny Strona główna - CWCR (wojsko-polskie.pl).

Gdzie będą organizowane pikniki? Lista miejsc

W każdym województwie, pikniki z punktami rekrutacyjnymi, zostaną zorganizowane w dwóch miejscowościach. Początek o godz. 11:

  • woj. dolnośląskie - Złotoryja–Rynek, Oleśnica–pl. Zwycięstwa
  • woj. kujawsko-pomorskie-Golub-Dobrzyń - Zamek Golubski, Kruszwica–Rynek
  • woj. lubelskie - Ryki–park miejski, ul. Warszawska 11, Kraśnik-plac przy Centrum Kultury i Promocji
  • woj. lubuskie - Kostrzyn nad Odrą–pl. Wojska Polskiego, Lubsko-ul. Słowackiego 30 (Zalew Karaś)
  • woj. łódzkie - Brzeziny-Muzeum Regionalne w Brzezinach, Wieluń–pl. Kazimierza Wielkiego
  • woj. małopolskie - Olkusz-Rynek, Skawina–Błonia Skawińskie (obok Rynku)
  • woj. mazowieckie - Kozienice-Ośrodek Rekreacji i Turystyki Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu, ul. Boh. Studzianek 30, Ostrów Mazowiecka-ul. Trębickiego 10
  • woj. opolskie - Brzeg–pl. Zamkowy, Nysa–ul. Sudecka 23
  • woj. podkarpackie - Lubaczów-Rynek, Leżajsk-ul. Mickiewicza 65
  • woj. podlaskie - Siemiatycze–stadion miejski ul. Nadrzeczna 29, Tykocin–pl. Stefana Czarneckiego
  • woj. pomorskie - Malbork–pl. Jagiellończyka, Lębork–pl. Pokoju
  • woj. śląskie - Czeladź-Park im. Tadeusza Kościuszki, Racibórz-Zamek Piastowski
  • woj. świętokrzyskie - Starachowice-Rynek, Sandomierz-Bulwar im. Marszałka Piłsudskiego
  • woj. warmińsko-mazurskie - Ełk-przy Galerii Brama Mazur, Nidzica-Jeziorko Miejskie, al. Wojska Polskiego
  • woj. wielkopolskie - Środa Wielkopolska–Stary Rynek, Ostrów Wielkopolski–Piaski-Szczygliczka, ul. Plażowa
  • woj. zachodniopomorskie - Stargard-Rynek Staromiejski, Wałcz-ul. Chłodna, teren MOSiR
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(133)
WYRÓŻNIONE
lalala
2 lata temu
Za kogo mamy ginąć, za Morawieckiego, Dudę, Tuska czy Grodzkiego i ich rodziny oraz przydupasów? To oni drenują ten kraj ile wlezie i żyją jak pączki w maśle, oni mają za co walczyć więc niech idą w kamasze a nie zwykły, szary człowiek, którego non stop drenują podatkami, zakazami, nakazami itp. Jak miałem 20 lat to też wielkie oburzenie mnie brało jak ktoś tak mówił ale już mam ponad 40 i swoje przeżyłem i nie będę nadstawiał karku za tych bandziorów w białych kołnierzykach a młodzi niech słuchają starszych co już swoje w życiu zobaczyli i wiedzą jak to naprawdę wygląda, życie jest jedno i nie warto go tracić za takich "mężów stanu". Politycy wywołują wojny w imię swoich interesów to niech walczą na froncie a nie "bohatersko" bronią ojczyzny na emigracji. Jak wybuchnie wojna to pierwsi wsiądą w samoloty i wyjadą bo przecież oni ważni są, reszta to mało znaczący motłoch.
Serdeli
2 lata temu
Moj dziadek mial ziemie, gospodarstwo, dom. Ok jest motywacja do tego zeby sie "bic". Moj ojciec mial mieszkanie. Ok, jest sie o co "bic". Ja nie mam ani mieszkania, ani ziemi i jeszcze łaske mi robią ze mie zatrudnia. Mam takie niesmiale pytanie, w jakim celu mam narazac swoje zycie? Za co, lub za kogo mam umierac? Niech walcza ludzie w obronie swojego bogactwa. Synowie polskich milionerow, wlascicieli ziemskich, administracji panstwowej wysokiego szczebla, ludzie ktorzy maja duzo do stracenia. Bo dla mnie walka o to czy w Polsce bedzie rzadzil ambasador USA, czy Rosji to sprawa nieistotna. Oczywiscie jestem trolem i w ogole sie nie znam, ale takie jest moje zdanie w temacie.
kolo.
2 lata temu
szukają jeleni ... za 3 tysie narażać życie ... a nie łaska wziąć tych młodych emerytów policjantów ... każdy koło czterdziestki, młode chłopy ...w kamasze ...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (133)
gembik
5 miesięcy temu
Im więcej różnych wędlin, tym pieczonka będzie smaczniejsza :) Kiełbasy kroimy na plasterki. Wieprzowa wiejska i drobiowa sklepowa to świetne połączenia :) Wędzony, chudy boczek kroimy na cienkie, ale nie małe kawałki :) Cebule kroimy na dowolnego kształtu kawałki, ważne jednak by nie była zbyt drobno pokrojona, w końcu to pieczonka, a nie danie z restauracji z gwiazdkami. Obrane pieczarki kroimy na plastry o grubości około 1/2 cm. Na patelni rozgrzewamy olej. Dodajemy cebulę, lekko solimy i smażymy cały czas mieszając przez kilka dłuższych chwil, aż zacznie się szklić. Dodajemy pieczarki i smażymy na dużym ogniu, aż zaczną się rumienić na brzegach. Doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Przekładamy na talerz. Na patelnię po smażeniu pieczarek wrzucamy pokrojoną kiełbasę i boczek. Smażymy na dużym ogniu, cały czas mieszając, aż kuchnia wypełni się aromatem smażonej wędzonki, a boczek i kawałki kiełbaski będę nieco przypalone - dzięki temu nasza pieczonka będzie miała wyjątkowo bogaty smak. Patelnię zestawiamy z ognia. Obrane ziemniaki - wybierz te sałatkowe, czyli nie z dużą ilością skrobi, które nie rozpadają się podczas gotowania, kroimy na plastry o grubości około 1/2 cm. Odciśniętą z soku, kiszoną kapustę kroimy na mniejsze kawałki. Duży garnek lub naczynie żaroodporne smarujemy olejem. Układamy w nim warstwę ziemniaków, doprawiamy solą, na nich układmy warstwę podsmażonych wędlin, posypujemy kiszoną kapustę, doprawiamy ją całymi ziarnami kminku. Następnie układamy porcję podsmażonych pieczarek z cebulą. Czynność powtarzamy dwa lub trzy razy, aż wykorzystamy wszystkie składniki. Ostatnia warstwa to ziemniaki, dobrze doprawione solą i kminkiem. Z brzegu wlewamy bulion. Garnek przykrywamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez mniej więcej 120 minut. I to jest najtrudniejsza część tego przepisu, bo z piekarnika już po kilkunastu minutach zaczyna się wydobywać obłędny zapach :)
wojsko czeka
5 miesięcy temu
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy masło, dodajemy cukier, wsypujemy orzechy. Cały czas mieszając smażymy przez 2-3 minuty, aż cukier zacznie zmieniać kolor. Wtedy wszystko będzie się dziać szybko, bo trzeba uważać, by nie przypalić orzechów. Kiedy cukier zamieni się w brązowy karmel, zawartość patelni przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i rozkładamy orzechy w jednej warstwie. Odstawiamy do wystygnięcia. Czas na kapustę. Kroimy ją na cienkie paski. Najlepiej nożem, by potem kawałki przyjemnie chrupały. Pokrojoną kapustę przekładamy do miski, dodajemy sól i dłońmi przez dłuższą chwilę je miętoliły, by nieco zmiękły. Odstawiamy na bok. Jabłka, najlepiej twarde i kwaskowane, kroimy na cienki plastry, następnie na długie i cienkie kawałki. Przekładamy do miski i spryskujemy sokiem cytrynowym. Czas na sos. Do naczynia wlewamy olej, sok cytrynowy, dodajemy sól, świeżo zmielony czarny pieprz. Nie zapominamy o musztardzie - polecam Ci miodową. Wszystko mieszamy na jednolitą emulsję. Wystudzone orzechy rozdzielamy na pojedyncze kawałki. Do kapusty dodajemy pokrojone jabłka. Wlewamy sos. Wszystko dokładnie mieszamy. Teraz dodajemy orzechy i krótko ponownie mieszamy. Surówkę przekładamy do miski do serwowania. Tak, oczywiście, surówkę posypujemy drobno posiekaną natką pietruszki.
Magda
2 lata temu
Dlaczego w niektórych jednostkach przymusowo koszarują ludzi? Wszędzie piszecie że nie trzeba być skoszarowanym a w niektórych jednostkach zabraniają na tym specjalistycznym szkoleniu wracać do domu. Dlatego dużo ludzi rezygnuje z tego dziadostwa. Jak to w końcu z tym jest? Mogą przymusowo skoszarowac przez 11 miesięcy czy nie mogą?
Grot
2 lata temu
Szkolenie zasadnicze powinno być ku Chwale Ojczyzny za michę i dotyczyć wszyskich podlegających poborowi na wypadek wojny to co się dzieje to tworzenie fikcji obrony
Ryby odra i w...
2 lata temu
Artykuł pisany po zdalnym trzeba autora w kamasze do 65r.z biora
...
Następna strona