Mieszkanka Chorzowa opowiada "Gazecie Wyborczej", że dostała o wezwanie do "opłaty dodatkowej".
"Jako powód przeczytaliśmy, że to za brak wprowadzenia rejestracji samochodu w terminalu. Okazało się, że do zapłaty mam 120 zł, bo wjeżdżając na parking, "zawarłam umowę najmu miejsca parkingowego" - opowiada "Wyborczej" pani Aneta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To dla mnie skandal. Niby jakaś tablica tam stała z informacją, ale kto ma czas to czytać? Poza tym, czy faktycznie po wjeździe na parking, który nawet nie jest ograniczony szlabanem, zawieram z kimś umowę?" - dodaje kobieta.
Parkingi przy centrach handlowych pod lupą
Zarządca parkingu ogranicza sposoby składania reklamacji? Twierdzi, że czas odpowiedzi może się wydłużyć? Straszy poniesieniem kosztów windykacyjnych i egzekucyjnych? To działania niezgodne z prawem - przekonuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W ubiegłym roku prezes UOKiK nałożył karę ponad 820 tys. zł na APCOA Parking Polska i wystąpił o wyjaśnienia do spółek ATPark i Europark.
APCOA Parking Polska jest operatorem parkingów przy szpitalach, biurowcach, hotelach i centrach handlowych na terenie całego kraju. Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów docierały liczne skargi dotyczące praktyk stosowanych przez przedsiębiorcę.
APCOA Parking Polska ograniczała konsumentom sposoby składania reklamacji, dopuszczając tylko dwa rodzaje zgłoszeń: poprzez formularz na stronie internetowej lub listownie na adres siedziby. Tymczasem powinna uwzględniać także te składane w innej formie, np. mailowo czy osobiście - przekonuje UOKiK.
Urząd dodaje, że spółka informowała, że termin, w jakim rozpatrzy reklamacje, może być dłuższy niż 30 dni. Jest to sprzeczne z ustawą o prawach konsumenta.