"Biorąc pod uwagę deklarację rządu o niezaskakiwaniu przedsiębiorców nagłymi zmianami legislacyjnymi, jak również krótki czas do świąt, bezwzględnie apelujemy o utrzymanie możliwości prowadzenia handlu w Wigilię bieżącego roku. Co do kolejnych lat deklarujemy chęć dialogu w kontekście handlu w Wigilię, proponując kompromis w postaci dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu, tak aby zapewnić w grudniu trzy niedziele handlowe przed Wigilią" - napisała prezes POHiD Renata Juszkiewicz w piśmie skierowanym do Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Jak podano, okres przedświąteczny to najważniejszy dla handlu czas, w którym branża działa z dużym wyprzedzeniem.
Handlowcy na wiele miesięcy wcześniej solidnie przygotowują się do świąt. Ogromne wolumeny towarów zostały już zamówione, cały czas realizowane są kolejne zamówienia i dostawy z kraju i zagranicy, w drodze są kontenery z towarem na święta. Jest pełna organizacja pracy w magazynach i centrach dystrybucji. Na dużo wcześniej zostały ustawione grafiki pracownicze - dodano w liście.
Branża zastrzega, że nie chodzi o wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej już w tym roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent popiera wolną Wigilię
Szef MRiT Krzysztof Paszyk (PSL) zadeklarował w środę, że na pewno nie zgodzi się na wprowadzenie w tym roku wolnej od pracy Wigilii. Dodał, że jeśli chodzi o kolejne lata, to przestrzeń na dyskusję jest otwarta.
Wcześniej minister rolnictwa Czesław Siekierski powiedział, że widzi możliwość, by Wigilia była dniem wolnym od pracy już w tym roku. Ten pomysł popiera prezydent.
Myślę, że zwłaszcza dla kobiet, które mają tutaj swoją rolę - jeżeli chodzi o przygotowanie w wielu domach potraw wigilijnych, więc na pewno paniom byłoby lżej, a i mężczyznom byłoby lżej, bo przecież mnóstwo zakupów trzeba zrobić i przygotować też dom - powiedział Andrzej Duda.
Pomysł Lewicy docenił także Episkopat. - To dobry pomysł. Troskę o dobro osoby, zwłaszcza to duchowe, jesteśmy jako Kościół gotowi dzielić z każdym i w związku z tym popierać dobre inicjatywy, bez względu na ich polityczne źródło - ocenił w komentarzu dla PAP bp Waldemar Musioł.