Jeszcze kilka lat temu honorowy dawca krwi mógł dostać jeden dzień wolnego - w ten sam dzień, w którym oddał krew. Jednak w 2021 roku w ramach tak zwanej ustawy covidowej rząd zdecydował, że w czasie stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego przysługiwać będą dwa dni wolnego - dzień, w którym oddaliśmy krew, i dzień kolejny. Była to odpowiedź na spadek liczby dawców w pierwszym roku pandemii.
Dwa dni wolnego dla honorowych dawców krwi
Od lipca 2023 roku w Polsce nie obowiązuje już ani stan epidemii, ani zagrożenia epidemicznego. Honorowi dawcy krwi wciąż jednak mogą liczyć na dwa dni wolnego, ponieważ rząd wprowadził odpowiednie zmiany w ustawie o publicznej służbie krwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje serwis pulshr.pl, zmiany w tej sprawie zostaną też wprowadzone w nowelizacji ustawy o krwiodawstwie i krwiolecznictwie, nad którą prace trwają.
Serwis zwraca uwagę, że dwa dni wolnego dla honorowych dawców nie podobają się firmom. Pracodawcy RP wyliczają, że dodatkowy koszt firm związany z wykorzystaniem przez krwiodawców drugiego dnia wolnego przy 1,4 miliona donacji i średniej pensji 7000 zł miesięcznie to około miliard złotych.
Zniknęła ulga
Przypomnijmy, że choć po zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego dwa dni wolnego dla honorowych dawców krwi zostały, to zniknęła jednak 33-procentowa ulga dla takich osób na przejazdy pociągami PKP.
Obecnie ok. 600 tys. dorosłych Polaków oddaje krew. Wszyscy mogą skorzystać ze specjalnego odliczenia dla krwiodawców przy rozliczaniu podatku dochodowego. Wysokość odliczenia jest uzależniona od ilości oddanej krwi i osocza przez pacjenta. Dorosły mężczyzna może oddać 2,7 l krwi pełnej w ciągu roku, a dorosła kobieta – 1,8 l. Natomiast osocza można oddać więcej, bo aż 25 l.