W Dzienniku Ustaw pojawiło się rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wydłużenia dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Będzie on przysługiwał w razie zamknięcia z powodu COVID-19 żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do której uczęszcza dziecko.
Można się o niego ubiegać również wtedy, gdy te placówki nie mogą zapewnić opieki z powodu ich ograniczonego funkcjonowania w czasie trwania pandemii.
Dodatkowy zasiłek przysługuje także w razie np. kwarantanny czy izolacji niani, z którą rodzic ma zawartą umowę uaktywniającą, lub w przypadku braku możliwości sprawowania opieki przez opiekuna dziennego z powodu zakażenia koronawirusem.
Do zasiłku uprawnieni są również rodzice lub opiekunowie pełnoletnich osób niepełnosprawnych, którzy nie mogą pracować z powodu sprawowania nad taką osobą opieki, w przypadku zamknięcia z powodu COVID-19 placówki, do której uczęszcza dorosła osoba niepełnosprawna.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje również wtedy, gdy placówka jest otwarta, ale nie może zapewnić opieki dorosłej osobie niepełnosprawnej, np. ze względu na ograniczenie ze względów sanitarnych liczby podopiecznych.
Jak informował kilka dni temu w programie "Money. To się liczy" wiceminister rodziny Stanisław Szwed, rząd nie zamierza na razie rozszerzać uprawnionych do dodatkowego świdczenia o rodziców 9-latków. Mogą oni korzystać z zasiłku na zasadach ogólnych.
Prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego mają wszyscy, którzy odprowadzają składkę z tytułu ubezpieczenia chorobowego. Przysługuje on bez tzw. okresu wyczekiwania (okres wyczekiwania w przypadku umów- zlecenia czy działalności gospodarczej wynosi 90 dni).
Zasiłku tego nie wlicza się też do ogólnej puli 60-dni, które przysługują w ciągu roku każdemu ubezpieczonemu.
Co ważne, dodatkowego zasiłku nie dostaną rodzice tych dzieci, którzy nie poślą swoich dzieci do otwartych placówek, bo będą się bali o ich zdrowie.
Nie przysługuje on również wtedy, gdy jedno z rodziców może sprawować nad dzieckiem opiekę w domu, bo np. ojciec lub matka jest bezrobotna, albo przebywa na urlopie rodzicielskim.
Jak informuje ZUS, w listopadzie z dodatkowego zasiłku skorzystało ponad 100 tys. ubezpieczonych.
Na początku listopada rząd zawiesił naukę stacjonarną w szkołach i przywrócił dodatkowy zasiłku opiekuńczy dla rodziców. Przysługuje on do 29 listopada 2020 r. Jednak z powodu złych prognoz epidemiologicznych i faktu, że szkoły są rozsadnikiem wirusa, naukę zdalną (poza wyjątkami) wydłużono do 3 stycznia 2021 r.