Dolar we wtorek ponownie umacnia się względem złotego. Amerykańska waluta przed godz. 11 była wyceniana na ponad 4,04 zł. Oznacza to umocnienie na poziomie ok. 0,65 proc., czyli mniej więcej trzy grosze. Po kilkudziesięciu minutach kurs spadł nieco poniżej tej granicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dolar będzie się umacniał? W tle decyzja FED
Jak zauważa w swoim komentarzu Michał Stajniak, ekspert XTB, początek tygodnia był spokojny dla dolara, choć z pewnością niezbyt spokojny dla europejskiej waluty. "Wydaje się jednak, że sytuacja zaczyna się powoli stabilizować, choć nie należy zapominać o nadchodzącym ważnym wydarzeniu z perspektywy dolara – decyzji Fed" - pisze w swoim komentarzu.
Chociaż wiadomo, że Fed nie obniży stóp procentowych, to jednak wyraźna deklaracja, że stopy mogą pozostać bez zmian w tym roku, może zagwarantować dolarowi dalsze perspektywy wzrostowe. Czy jest na to szansa? - pyta.
Dane zza oceanu wzmocniły dolara
Ekspert XTB przypomina, że para euro-dolar zaliczyła potężny spadek na końcu zeszłego tygodnia wraz z publikacją bardzo mocnych danych z amerykańskiego rynku pracy. "Wyraźny przyrost zatrudnienia oraz wzrost dynamiki płac oznacza, że termin pierwszej obniżki ze strony Rezerwy Federalnej wyraźnie się oddala" - wskazuje.
"Co ciekawe, pomimo tego, że EBC dokonał obniżki, to pokazał się od bardzo jastrzębiej strony, czego dowodzą również ostatnie wypowiedzi, między innymi Christine Lagarde. Podkreśla ona, że EBC nie ma wyznaczonej żadnej ścieżki obniżek i może się zdarzyć, że EBC będzie wstrzymywał się z kolejnym ruchem dłużej niż jedno posiedzenie. To miałoby sugerować, że wrześniowa obniżka stoi pod znakiem zapytania" - pisze autor komentarza.
Zauważa też, że mocne dane z USA spowodowały, że rynek zaczął wyceniać potencjalny ruch ze strony Fed dopiero w listopadzie. Niemniej, Fed może w końcu uznać, że na ten moment nie ma co dyskutować na temat obniżek, choć oczywiście uwaga inwestorów będzie zwrócona na tzw. wykres kropkowy. Wykres ten pokaże jakie oczekiwania mają w tym momencie członkowie Fed - pisze Michał Stajniak.
"Podczas marcowego posiedzenia wykres ten wciąż wskazywał na trzy obniżki w tym roku, ale zmianie uległa dystrybucja oczekiwań ze strony bankierów. Wiadomo, że członkowie Fed zmniejszą swoje oczekiwania dotyczące obniżek i kluczowe pytanie dotyczy teraz, czy po środowej decyzji będzie to oczekiwanie dwóch, jednej czy może żadnej obniżki?" - pyta.
Co dalej z dolarem i euro?
Ekspert XTB opublikował też swoje przewidywania. "Widać, że dolar może mieć jeszcze sporo do powiedzenia, natomiast w stosunku do euro istnieje spora niepewność dotycząca wyborów we Francji. Prezydent tego kraju, Emmanuel Macron zdecydował się na przyspieszone wybory, co jest ryzykowną grą, ale jednocześnie może doprowadzić do zmniejszenia późniejszych strat poparcia" - napisał.
Jego zdaniem warto wspomnieć, że w zeszłym roku doszło do podobnej sytuacji w Hiszpanii, co ostatecznie pozwoliło na utrzymanie władz w rękach Pedro Sancheza. Z kolei wygrana Meloni we Włoszech w 2022 roku nie doprowadziło do znacznych zmian w polityce, nie doprowadziło do chęci wyjścia Włoch z UE i nie zwiększyło ryzyka dla euro.
"Wobec tego, jeśli Fed nie okaże się być tak jastrzębi, może się okazać, że euro jest w tym momencie wyraźnie niedowartościowane" - podsumował ekspert.