Oto #HIT2020. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.
90 tys. zł lub 33 tys., jeśli zleceniodawca zakupi wszystkie materiały - to cena za wykonanie 63-metrowego domu w jednej z największych firm tego typu.
Popularność małych domów rośnie z miesiąca na miesiąc. Z tym, że nie każdy chce taką budowę zlecać. Pani Agnieszka ze Śląska zdecydowała się wraz z mężem zbudować dom na własną rękę.
- Rozpoczęliśmy pod koniec marca, 15 lipca mieliśmy stan surowy otwarty - mówi w rozmowie z money.pl. Mogłoby być i szybciej, ale rodzina czekała ok. dwóch miesięcy na okna. Jak opowiada pani Agnieszka, większych kłopotów nie było. Tylko przy wykonaniu dachu trzeba było skorzystać z pomocy specjalistów.
Koszty? Ostatecznie wyszło około 70 tys. zł. Jak przekonuje, da się taniej, choć oczywiście oszczędności... mają swoją cenę. Na przykład można zdecydować się na blachodachówkę zamiast tradycyjnego dachu. Dom jest na etapie wykończeń. Pani Agnieszka liczy, że wprowadzi się już niebawem.
Od kilku miesięcy buduje swój dom Bartosz Ciesielski. Zapewnia, że samodzielne wykonanie domu według projektu jest jak najbardziej możliwe. Przed nim jednak jeszcze sporo pracy. Do tej pory udało mu się wykonać samodzielnie drewnianą kratownicę.
Czytaj też: W budownictwie leje się wodę jak mało gdzie. Domy modułowe i drewniane mogą to zmienić
Zbudować dom, ale jak?
Nasi rozmówcy, którzy samodzielnie budują domy, przestrzegają przed rozpoczęciem w ciemno. Zachęcają, by kupić projekt "z instrukcją obsługi" od którejś z wyspecjalizowanych firm. Na przykład w Zbuduj Sam Dom cena projektu 63-metrowego domu kosztuje około 1 tys. zł. Firma przekonuje, że dzięki odpowiednim materiałom pokazuje, jak "krok po kroku" zbudować własne lokum.
Podobne, choć nieco większe projekty, proponują takie firmy, jak na przykład Atrium Studio, MG Projekt, KB Projekt czy extradom.pl.
- Budując na podstawie jasnego projektu, faktycznie można zbudować szybko dom. Nie powiem, że to proste jak składanie skandynawskich mebli, ale przy odpowiednim zaangażowaniu przeciętny Kowalski sobie z tym poradzi - przekonuje nas pan Marek, jeden z amatorów samodzielnej budowy.
Ma jednak radę dla chętnych: najlepiej wziąć dłuższy urlop, przynajmniej miesięczny. - Ja próbowałem to pogodzić z codzienną pracą i niestety wiąże się to z opóźnieniami - dodaje.
Amatorzy samodzielnej budowy zbierają się w grupach na mediach społecznościowych. Do niektórych należy ponad 10 tysięcy członków. Ich użytkownicy pytają o porady - na przykład jakie okna wybrać czy gdzie znaleźć najlepszą działkę.
Sporo pytań dotyczy też polecanych architektów. Bo teoretycznie przy gotowym projekcie nie są oni potrzebni. Ale wielu klientów chce takie projekty nieco spersonalizować - na przykład dodając dodatkowe pomieszczenia lub elementy zabudowy.
Na grupach można też śledzić postępy prac amatorów. Jest sporo zdjęć z początków budowy, ale też już prac zakończonych lub prawie zakończonych.
Kto decyduje się na zakup projektów? W firmie Haharbud, która działa w branży, słyszymy, że trudno mówić o profilu klienta, bo na budowy decydują się ludzie w różnym wieku i o różnym statusie materialnym. Przedstawiciele firmy nie chcą zdradzać, ile projektów sprzedaje się miesięcznie. Dodają jednak, że jest coraz więcej klientów z zagranicy - przede wszystkim z Niemiec, Norwegii czy Szwecji.