Dopłatę mogą otrzymać chętni, którzy zdecydują się zbudować system zbierania wody deszczowej i roztopowej. Dzięki temu odciążona zostanie sieć wodociągowa i oczyszczalnie ścieków, a Polacy wykorzystujący tę wodę obniżą sobie rachunki.
W pierwszym dniu obowiązywania programu złożono 1083 wnioski, najwięcej w Katowicach (189). Drugie miejsce zajął Kraków z 160 wnioskami, a trzecie Warszawa, gdzie złożono 134 wnioski, poinformował PAP Aleksander Brzózka, rzecznik Ministerstwa Klimatu.
Jak informowaliśmy w money.pl, program będzie realizowany w latach 2020-2024 i jest wspólnym działaniem Ministerstwa Klimatu oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Budżet programu wynosi 100 mln zł. W programie będą uwzględnione koszty poniesione od 1 czerwca 2020 roku. Nabór wniosków jest prowadzony od 1 lipca przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska.
Dofinansowanie przysługiwać będzie też w przypadku budowy oczka wodnego. Środki przeznaczone będą dla właścicieli domów jednorodzinnych. Dofinansowanie sięgać będzie do 80 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji, ale nie więcej niż 5 tys. zł. Pieniądze z programu będą przysługiwały dla naziemnych otwartych zbiorników retencyjnych, od 2 tys. litrów pojemności (powyżej 2 m sześć.). W przypadku zbiorników zamkniętych nadziemnych będzie to powyżej 1 tys. litrów, a podziemnych powyżej 2 tys. litrów.
Według wyliczeń resortu, program pozwoli sfinansować 20 tys. instalacji przydomowej retencji, dzięki czemu uda się zatrzymać 1 mln m sześc. wody rocznie w miejscu jej opadu.
Resort poinformował, że systemy zatrzymywania i retencji wód opadowych wspierane przez program „Moja Woda”, realizowane na terenach prywatnych, nie będą zaliczane do wód śródlądowych i tym samym nie mam mowy o prawie pierwokupu tych nieruchomości przez Skarb Państwa.
Hasło "mała retencja" nie dziwi już Polaków. Co druga osoba, zapytana w panelu Ariadna, poparła dopłaty do budowy oczek wodnych. Z ozdoby stały się one potrzebną inwestycją w ogrodzie. Ekspert Greenpeace'u przypomina jednak, że nawet kilkadziesiąt tysięcy oczek nie rozwiąże problemu suszy. Trzeba czegoś więcej.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie