PSPA zaprezentowało pomysł wprowadzenia dopłat do używanych pojazdów elektrycznych na początku października, podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi. Przewiduje on 9 tys. zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego nie starszego niż 4 lata (13 tys. zł w przypadku posiadaczy karty dużej rodziny) i nie droższego niż 125 tys. zł.
W ślad za bogatymi: czas na wsparcie pojazdów używanych
- Traktujemy tę propozycję jako pierwszy głos w dyskusji, do której chcemy włączyć kolejnych interesariuszy. Nie da się jednak nie zauważyć, że rynek samochodów osobowych w Polsce, szczególnie wśród osób fizycznych, opiera się na pojazdach używanych. Jeżeli elektromobilność w Polsce ma być masowa, musimy wesprzeć także pojazdy używane, tym bardziej, że robią to już znacznie bogatsze kraje, takie jak Niemczy czy Holandia - powiedział Mazur.
Zastrzegł, że wprowadzenie dopłat do pojazdów używanych wymagałoby zmian ustawowych, bo obecnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), odpowiadający za program "Mój elektryk", może dofinansowywać wyłącznie samochody nowe.
- Myślimy o wprowadzeniu nowego programu, analogicznego do 'Mojego elektryka', tylko przeznaczonego dla pojazdów używanych. Przy pełnej determinacji i pozytywnym podejściu do tego tematu ze strony skarbu państwa, realne byłoby uruchomienie takich dopłat w II półroczu 2022 roku - ocenił Mazur.
"Umasowić" elektryki
Jego zdaniem, propozycja PSPA została przyjęta z zainteresowaniem, bo w środowisku rządowym jest świadomość, że elektromobilność trzeba "umasawiać".
Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) to największa w Polsce organizacja branżowa, zajmującą się kreowaniem rynku elektromobilności i paliw alternatywnych.
Organizacja zrzesza ponad 120 przedsiębiorstw z całego łańcucha wartości w elektromobilności. PSPA jest częścią The European Association for Electromobility (AVERE), największej organizacji zajmującej się rozwojem rynku elektromobilności w Europie.
W lipcu ruszył nabór wniosków o dotację do zakupu samochodów elektrycznych z programu "Mój elektryk". Z puli 500 mln zł, 100 mln zł trafi na dopłaty dla osób fizycznych, 400 mln na dopłaty do leasingu dla firm.
Osoby i firmy, które zdecydują się na zakup samochodu z napędem elektrycznym lub wodorowym, mogą otrzymać dopłaty. Budżet programu sięga 500 mln zł, z czego 100 mln zł trafi na dopłaty dla osób fizycznych.
Dotacja dla nabywców indywidualnych wyniesie 18 tys. 750 zł, a limit ceny to 225 tys. zł. Na większą dotację mogą liczyć jednak osoby z Kartą Dużej Rodziny. Dla nich przewidziano 27 tys. zł dopłaty, bez limitu ceny elektrycznego samochodu.