Tuż przed długim weekendem opublikowano listę organizacji pozarządowych, które skorzystają z funduszy Narodowego Instytutu Wolności. Przejrzał ją serwis oko.press. Jak twierdzi zastrzyk pieniędzy otrzymają głównie osoby związane z obecną władzą, a także instytucje kościelne i nacjonalistyczne.
W ramach konkursu grantowego Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich pieniądze otrzymać ma Fundacja Polska Wielki Projekt. Szefuje jej Anna Bielecka. To przyjaciółka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. On sam ma być częstym gościem na jej "niedzielnych obiadach".
Jak informował też dwa lat temu "Fakt”, bywa u niej w mieszkaniu również wicepremier i minister kultury Piotr Gliński (zasiada też w radzie tej fundacji). Polska Wielki Projekt dostała teraz 500 tys. z w ramach jednego konkursu oraz kolejne blisko 280 tys. w ramach drugiego.
Pół miliona otrzymała też Fundacja Edukacja do Wartości, która powstała zaledwie w marcu zeszłego roku. Nie ma strony internetowej, nie wiadomo jakie działania do teraz podejmowała. W jej zarządzie znajdują się osoby kierujące także organizacją Ordo Iuris. Co ciekawe Tymoteusz Zych, który zasiada w radzie Fundacji, do stycznia był też członkiem rady doradczej... Narodowego Instytutu Wolności.
Inny z konkursów NIW zarządzanego przez ministerstwo kultury, miał docenić niezależne i obywatelskie media. Jak pisze oko.press pieniądze trafiły m.in. do żony znajomego sekretarza stanu w kancelarii premiera, a wcześniej wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza.
Portalu opisuje, że Fundacja Edukacji i Mediów została zarejestrowana zaledwie pół roku temu. Jej prezeską jest żona Krzysztofa Tenerowicza, który od lat z Andruszkiewiczem współpracuje. Fundacja dostała dofinansowanie w wysokości niemal 200 tys. zł.
Taką samą kwotę otrzymał też Narodowy Instytut Społeczny. W swoim manifeście jasno deklaruje się jako organizacja nacjonalistyczna. Pieniądze otrzymać ma też portal medianarodowe.com.
Jego wydawcą jest Stowarzyszenie Marszu Niepodległości. Przypomnijmy, że w zeszłym roku organizowane przez stowarzyszenie wydarzenie, skończyło się wielką bitwą na ulicach Warszawy. Teraz Marsz Niepodległości otrzymał od państwa 198 tys. zł na stworzenie "warszawskiego portalu".