Ustawa o mObywatelu pozwoli na posługiwanie się w kraju dokumentami w aplikacji, w tym dowodem osobistym, na równi z dokumentami tradycyjnymi. Jedynym wyjątkiem będzie przekraczanie granicy i wnioskowanie o nowy dowód osobisty. Obecnie respektowanie mObywatela jest zależne od porozumień pomiędzy Kancelarią Prezesa Rady Ministrów a daną instytucją.
W piątek Sejm zajmował się poprawkami, które zgłosił Senat. Posłowie przyjęli legislacyjne i redakcyjne propozycje izby wyższej, a także m.in. przepisy, zgodnie z którymi w mObywatelu dostępne będą legitymacje poselskie i senatorskie oraz karty rowerowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektóre senackie poprawki zostały przez Sejm odrzucone, w tym ta skreślająca przepis dotyczący powoływania do ministerstwa sekretarzy stanu. Obecnie drugi i kolejny w resorcie wiceminister w tej randze musi być jednocześnie pełnomocnikiem rządu. Podtrzymany przez Sejm przepis zniesie ten wymóg, przy czym został też uchwalony w nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. Teraz dokument trafi już do podpisu na biurko prezydenta.
"Popularność i łatwość korzystania z aplikacji mObywatel spowodowały, że użytkownicy tej aplikacji zaczęli oczekiwać, aby dokumenty elektroniczne obsługiwane przy użyciu aplikacji mObywatel pozwalały na ich wykorzystanie w sposób co najmniej tak szeroki, jak w przypadku odpowiadających im dokumentów tradycyjnych" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.
Jak tłumaczy Ministerstwo Cyfryzacji, zainteresowanie aplikacją jest duże - została ona ściągnięta już dziewięć milionów razy. Obecnie są w niej dostępne takie usługi, jak mObywatel, mPojazd, mPrawo Jazdy i Punkty Karne, Karta Dużej Rodziny, legitymacja szkolna, studencka, emeryta i rencisty, czy eRecepta.
Będziemy największym krajem UE z takim dokumentem
- Już w czerwcu będziemy największym krajem w UE, który ma cyfrowy dokument tożsamości - mówił podczas kongresu Impact'23 w Poznaniu minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. Jak tłumaczył, będzie on powszechnie uznawany w urzędach, bankach i wszystkich miejscach, gdzie konieczne jest potwierdzenie tożsamości.
- W aplikacji znajdzie się szereg nowych usług, w tym tymczasowe prawo jazdy, które odbierzemy zaraz po zdaniu egzaminu i nowe dokumenty, jak prawo wykonywania zawodów medycznych - mówił Janusz Cieszyński w marcu.
- Nasza wizja mObywatela jest taka, żeby przestał to być tylko portfel dokumentów, ale żeby to się stało aplikacją transakcyjną, czyli taką, w której możemy od A do Z załatwić naszą sprawę, tak jak np. w systemie e-Pit jesteśmy w stanie wchodząc na stronę, dosłownie kilkoma kliknięciami złożyć zeznanie podatkowe, tak samo chcemy, żeby równie wygodnie załatwiało się sprawy przy pomocy aplikacji - dodał.
Jak zaznaczył Cieszyński, oprócz tego, że aplikacja zyska nowe funkcje, to zyska także nowy i bardziej przyjazny wygląd. - Ona ma wyglądać tak, jak wyglądają aplikacje bankowe, jak inne aplikacje, które możemy znaleźć na naszych telefonach, dlatego, że jeśli popatrzymy sobie na to, jak dzisiaj wygląda mObywatel, to widzimy, że to już nie jest współczesny styl - przyznał.
Pierwsza wersja aplikacji mObywatel została udostępniona w 2017 r.