Minister Adam Niedzielski na konferencji prasowej w Legnicy przekazał, że w ostatnich dwóch dniach wzrost zakażeń koronawirusem mocno przyspieszył. Podkreślił, że sytuacja staje się bardzo poważna i że mamy do czynienia ze swoistą "eksplozją pandemii".
Jak dodał, polityka upomnień czy zwracania uwagi zmienia się w politykę wystawiania mandatów. - Na pewno będziemy chcieli jeszcze kilka dni poobserwować. Jeżeli te trendy, które, można powiedzieć, są zatrważające, się utrzymają, to oczywiście będziemy musieli podejmować drastyczne kroki – stwierdził Niedzielski.
Obostrzenia tylko dla nieszczepionych?
Jakie mogą być to kroki? Dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19, nie ma wątpliwości, że powinny być radykalne. - Konieczne jest restrykcyjne podejście do stosowania masek w miejscach zamkniętych, sprawdzanie certyfikatów covidowych w restauracjach, kinach. Do tego zmniejszenie mobilności i wprowadzenie ograniczeń dla osób niezaszczepionych, a także obowiązkowe szczepienie dla osób pracujących w dużych skupiskach ludzi - wylicza w rozmowie z money.pl dr Grzesiowski.
- Trzeba zastanowić się nad przejściem na hybrydowe nauczanie w szkołach i na uczelniach oraz pracę zdalną. Innego wyjścia nie ma - dodaje.
Lockdown na wschodzie kraju?
Według danych Ministerstwa Zdrowia w ciągu doby potwierdzono 5559 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 75 osób z COVID-19. Dr Paweł Grzesiowski jest przekonany, że liczba zakażeń jest znacznie większa. Mówi o 5-, a nawet 7-krotnym niedoszacowaniu.
- Niestety powtarzamy scenariusz sprzed roku. Nie wyciągnęliśmy żadnych wniosków - mówi lekarz. - Zwłaszcza wschodnie województwa powinny być już dawno objęte restrykcjami pandemicznymi. Nie mówmy już o pełnym lockdownie. Na tym etapie jest to działanie bezsensowne. Nie ma powodu, aby wszystko zamykać. Mamy instrumenty, by działać lokalnie i wybiórczo - podkreśla.
Tymczasem na twardy lockdown zdecydowano się właśnie na Łotwie. W ten sposób władze chcą zahamować wzrost zakażeń. Z kolei we wrześniu polska wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk mówiła, że "jesteśmy gotowi zarówno na wariant regionalizacji obostrzeń, czyli przeliczenia liczby osób chorych na liczbę mieszkańców, jak i na pełen lockdown".
W środę po spotkaniu z ekspertami Rady Medycznej rząd zdecydował, że trzecią dawką szczepionki na koronawirusa będzie się mógł zaszczepić każdy, niezależnie od wieku.
W Polsce od 4 marca ub.r., gdy wykryto pierwsze zakażenie SARS-CoV-2 w naszym kraju, potwierdzono 2 950 616 zakażeń. Zmarły 76 254 osoby z COVID-19.