Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Drożej nie tylko za przejazd. W Warsie ceny jak w restauracji

85
Podziel się:

Jajecznica z pieczywem za 19,50 zł, czarna kawa za 10 zł, kotlet schabowy z ziemniakami i zestawem surówek za 38,50 zł - w pociągach PKP Intercity zdrożały nie tylko bilety. Jak informuje "Fakt", ceny w wagonach restauracyjnych Wars są wyższe nawet o kilkanaście procent w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Drożej nie tylko za przejazd. W Warsie ceny jak w restauracji
Ceny w Warsie w górę. "Prawie 70 zł zapłaci osoba, która będzie chciała zjeść obiad z deserem w czasie podróży koleją" - pisze "Fakt" (East News, ZOFIA BAZAK)

Jak donosi dziennik, jajecznica z pieczywem w pociągu PKP Intercity kosztuje 19,50 zł. "Jeśli na śniadanie wybierze się para, za dwie jajecznice plus czarne kawy (po 10 zł jedna) zapłaci 59 zł. Dodajmy, że jeszcze osiem miesięcy temu jajecznica kosztowała tu 17 zł" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

Ceny w Warsie wyższe o kilkanaście procent

Droższe o 1,50 zł w porównaniu z ubiegłym rokiem są też frankfurterki z pieczywem, pomidorem i miksem sałat - cena tej opcji śniadaniowej to 21,50 zł. Trzy racuchy z jabłkami i jogurtem to koszt rzędu 22,50 zł, podczas gdy w maju 2022 r. wynosił on 19 zł.

Zdrożały też obiady. Za kotlet schabowy z ziemniakami i zestawem surówek w Warsie trzeba zapłacić 38,50 zł. W osiem miesięcy cena skoczyła aż o 10 proc. - w maju zestaw kosztował 35 zł.

Irytacji cenami nie kryją pasażerowie. - Za niemal 40 zł jestem w stanie zrobić sama obiad. Wolę przygotować jedzenie w domu i nie korzystać z usług Warsu - mówi w rozmowie z "Faktem" jedna z podróżnych. - 40 zł za kotlet to dużo, bo płacąc 60 zł, można zjeść obiad w restauracji - mówi inny z pasażerów, dodając, że ma świadomość wysokich kosztów utrzymania pracowników i kuchni.

"Niemało trzeba też zapłacić za pulpety z kaszą pęczak w sosie grzybowym — taki obiad to wydatek rzędu 34,50 zł. Siedem pierogów (z mięsem lub galicyjskie, dawniej ruskie) i trzeba zapłacić 28,50 zł. Wcześniejsza cena to 26 zł. Wspomnieniem jest żurek z jajkiem za 14 zł, teraz pasażer musi wydać 16,50 zł" - wylicza "Fakt".

Do momentu publikacji artykułu Wars nie odpowiedział na prośbę dziennika o komentarz do cen w wagonach restauracyjnych.

Drożej za bilety

Przypomnijmy, że od 11 stycznia obowiązuje nowy cennik biletów PKP Intercity. Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosły średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Podwyżkę uzasadniono wzrostem cen prądu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(85)
WYRÓŻNIONE
MIŚ
2 lata temu
Za PRLu w Warsach było o wiele ciekawiej. Piwo bigos, piwo bigos, piwo bigos, okno żygi i dalej piwo bigos itd!
piko
2 lata temu
Szukanie taniej sensacji. Ceny nie sa wygorowane jak na tego typu przybytek a ich wzrost mniejszy niz wzrost cen w sklepach.
starszy
2 lata temu
trzeba wozić termos i kanapki
NAJNOWSZE KOMENTARZE (85)
robo
2 lata temu
Ceny jak w barze i to nie byle jakim niestety smak odbiega od barowego wiem bo jadłem...
Mitras
2 lata temu
Panie, za peło takich rzeczy nie było ! Wszystko było tańsze, a że praca za 4 zł/godź, to już przecie nie rząd winny był.
55- latek
2 lata temu
Dobra zmiana I nowy ład wyśle was na drugi świat....podziękujcie pis
Homer
2 lata temu
W maku nie będzie taniej. Drwal w zestawie tez ok 40 zł
Zaradny
2 lata temu
Z racji wykonywanego zawodu latam po całym świecie i nie mam problemów, nie płaczę, że w restauracjach jest drogo i woda droga, dziwni ludzie płaczki.
...
Następna strona