Jak wynika z raportu, najbardziej w stosunku do zeszłego roku zdrożały produkty tłuszczowe. Sam olej roślinny zdrożał był droższy o 58,8 proc. niż w październiku zeszłego roku.
O ponad 23 proc. zdrożała margaryna do pieczenia, a o ponad 20 proc. masło. Jak mówi Karol Kamiński z Centrum Analiz Grupy AdRetail, za wzrosty cen artykułów tłuszczowych odpowiada zwiększony popyt na komponenty służce do produkcji biopaliw.
W górę wyraźnie poszły też ceny soli. Jak wynika z raportu, w ciągu roku zdrożała o 39,3 proc. Wyższe są też ceny mięsa - wołowiny o 9,5 a drobiu aż o 16,5 proc.
Droższy papier toaletowy
W ciągu roku zdrożała nie tylko żywność. Jak wynika z październikowego "Indeksu cen w sklepach detalicznych", w górę poszły także ceny artykułów kosmetycznych.
Najbardziej zdrożał papier toaletowy - o 15,8 proc. w stosunku do października ubiegłego roku. O prawie 11 proc. w górę poszły ceny pasty do zębów, a płyn do mycia naczyń jest droższy o średnio 4,1 proc.
Inflacja szaleje
Inflacja osiąga w tym roku wartości, jakich nie widzieliśmy od 20 lat. Ze wstępnych wyliczeń GUS wynika, że w październiku ceny urosły o 6,8 proc.
Inflacja nie zatrzymuje się, a nawet przyspiesza. Jeszcze miesiąc temu urzędnicy raportowali wzrost cen na poziomie 5,8-5,9 proc., w sierpniu wyniósł 5,5 proc., a w lipcu 5 proc. Z perspektywy czasu okazuje się, że odnotowywane rok temu podwyżki na poziomie 3 proc. były bardzo łagodne.
Najbardziej odczują to osoby z najniższymi dochodami, bo zazwyczaj skala podwyżek ich pensji jest mniejsza niż wzrost cen w sklepach. Do tego żyjący skromniej Polacy i tak zwykle poświęcają większą część dochodów na podstawowe produkty, więc już nie mają na czym oszczędzić.
Czytaj też: Inflacja rośnie, Polacy zaciskają pasa. "Czekają nas najdroższe od 20 lat święta Bożego Narodzenia"