Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Drugi lockdown coraz bliżej. Niewiele zostało do zamknięcia

9
Podziel się:

Między najbardziej twardymi obostrzeniami z wiosny a obecnymi ograniczeniami pozostały już nieliczne obszary do kompletnego zamknięcia. Działają jeszcze galerie handlowe, hotele, kina i salony kosmetyczne. Nie ma jednak tłumu klientów, a ich zamknięcie wydaje się jedynie kwestią czasu.

Drugi lockdown coraz bliżej. Niewiele zostało do zamknięcia
Zamrożenie gospodarki z wiosny zbliża się do nas nieuchronnie. (Getty Images, getty images)

Jak poinformowało we wtorek Ministerstwo Zdrowia, W Polsce w ciągu ostatniej doby stwierdzono 16,3 tys. nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarły też kolejne 132 osoby chore na COVID-19.

Co jeszcze może obywatel?

Spośród zupełnie podstawowych obostrzeń z wiosny obecnie działa już: obowiązek noszenia maseczek w sklepach, komunikacji i w miejscach publicznych. Wprowadzono również limity osób w transporcie zbiorowym.

Imprezy sportowe również już odbywają się bez udziału publiczności. Zakazane są zgromadzenia publiczne, tu mała różnica w porównaniu do pierwszej fali. Na wiosnę w ogóle były zakazane, teraz wprowadzono limit do 5 osób.

Obecne obostrzenia, jeszcze w kilku innych punktach różnią się z tymi z wiosny. Najważniejszym z nich są placówki edukacyjne. Podczas pierwszego lockdownu zamknięte były żłobki i przedszkola, które dziś działają na normalnych zasadach.

Zobacz także: Dopłata do czynszu dla firm? "Lepiej skorzystajmy z gotowych rozwiązań"

Do szkół podstawowych ciągle też chodzą dzieci z klas 1-3, poprzednio wszystkie szkoły i uczelnie prowadziły jedynie zajęcia zdalne.

Teraz nie dotyczy to zajęć praktycznych w liceach i w szkolnictwie wyższym. Mniej ostry jest też zakaz poruszania się osób do 18. roku życia bez opiekuna. Na wiosnę był on całkowity, teraz dotyczy tylko godzin 8-16 i odnosi się do dzieci do 16. roku życia.

Obecnie nie zakazano też jeszcze działania instytucji kultury, co miało miejsce na wiosnę. Ciągle też dostępne są parki i lasy. Nie obowiązuje też jeszcze zakaz przemieszczania się dorosłych z wyjątkiem wyjść do pracy i zaspokajania podstawowych potrzeb. Na razie rządzący proszą tylko o to, by seniorzy pozostawali w domach.

Nie jesteśmy też, przynajmniej na razie, wysyłani na 14 dni kwarantanny po zagranicznym wyjeździe, co też obowiązywało na wiosnę.

Co jeszcze może biznes?

Identycznie jak podczas pierwszego lockdownu zakazana jest organizacja wesel i innych imprez okolicznościowych. I to jest już obostrzenie, które nie dotyka tylko weselników, ale i branży, której wartość przekracza nawet 7 mld zł rocznie.

W warunkach poprzedniego lockdownu funkcjonują już też restauratorzy, którzy musieli zamknąć lokale i mogą jedynie dostarczać zamówienia na wynos. Zamknięte są już również kluby, dyskoteki, siłownie, baseny, parki rozrywki, sanatoria i uzdrowiska.

Nie można również, jak na wiosnę, organizować targów i kongresów. W sklepach już przywrócono godziny dla seniorów i limit osób na jedną kasę. Okazuje się zatem, że rządzący nie będą musieli wprowadzić zbyt wielu ograniczeń, by sytuacja była identyczna jak wiosną. 

Na razie jeszcze mogą funkcjonować salony kosmetyczne, fryzjerskie, solaria i salony tatuażu. Ciągle też jeszcze otwarte są kina, galerie handlowe i hotele. Choć powiedzieć o nich, że prowadzą normalną działalność, jest grubą przesadą.

Już teraz klientów brak

Hotele narzekają na brak gości. Praktycznie od pojawienia się koronawirusa spadek sprzedaży usług utrzymuje się na poziomie ok. 45 proc. Do kin też chodzą nieliczni, a premiery hitów przekładane są na przyszły rok. Działająca na całym świecie firma Cineworld (w Polsce Cinema City) planuje zamknięcie wszystkich swoich 543 kin. Polskie sieci również liczą straty.

Galerie handlowe już teraz świecą pustkami. Z badania Proxi.cloud wynika, że we wrześniu ruch w galeriach i centrach handlowych był aż o 54 proc. mniejszy niż w analogicznym okresie w 2019 r.

Zatem decyzja o przywróceniu wszystkich wiosennych obostrzeń będzie tylko domknięciem i tak już ledwie co otwartych drzwi dla funkcjonowania biznesu w Polsce. Pytanie tylko, czy rząd pójdzie w obostrzeniach dalej.

Tak na wiosnę zrobili Włosi. 22 marca Giuseppe Conte ogłosił, że na całym terytorium kraju wstrzymana zostaje działalność produkcyjna, która nie jest niezbędna. Stanęła więc zdecydowana większość fabryk i zakładów produkcyjnych.

Wiosną w większości krajów europejskich produkcje wstrzymały też koncerny samochodowe. Obecnie tez np. w Irlandii zakazane są wszelkie spotkania z osobami z innych gospodarstw domowych. Nie można się też oddalać od własnego domu na więcej niż 5 km, z wyjątkiem pracy oczywiście.

Z kolei w Hiszpanii działa już zakaz opuszczania gminy bez wskazania konieczności związanej z pracą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
agga
4 lata temu
zamknijmy wszystko i zarżnijmy gospodarkę do końca! a co!!! a tak serio niech ten nieudolny rząd podda się dymisji, myślę, że będzie to najlepsza ich decyzja w całej dotychczasowej karierze pis-u. skończy wreszcie z tą ściemą. kraj i tak już jest totalną ruiną, ale widać to dla pisu za mało.
Konrad555
4 lata temu
a na socjal i 500+ dalej mają :)
Nela
4 lata temu
trzeba wszystko zamknac na klucz i PIS w paczke zapakowac
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
KN
4 lata temu
... a złodzieje wypłacają sobie kolejne pensje i kupują nowe samochody !!!
bol
4 lata temu
Nie ma jednak tłumu klientów, a ich zamknięcie wydaje się jedynie kwestią czasu. Tak w hipermarketach tłumów nie ma , ja pracuje w jednej dużej w sieci handlowej i regor sanitarny nie jest zachowany, żadne liczenie klientów, kolejki do kas (żadne 5 osób na kase) tłumy, ludzie z maseczkami na brodzie, człowiek przy człowieku bo w promocji 10 kg cebuli i buraków oraz 10 kg cukru. No cóż cebulaków do cebuli ciągnie, pracodawca się cieszy pracownicy tyrać, robić covida łapać.
ffffffff
4 lata temu
Czyli czeka umieranie z braku pieniędzy. Zamkną wszystko i padajcie na ulicach. Jaki rząd takie zakazy. Do kitu z pisem/.
Mama
4 lata temu
Jeszcze jedna rzecz, o której nikt nie wspomina, a jest mega ważna. Tak zwane Ośrodki Wczesnej Interwencji, poradnie psychologiczno-pedagogiczne oraz inne punkty, gdzie prowadzona jest rehabilitacja i terapia dla dzieci niepełnosprawnych oraz z problemami. Na wiosnę zamknęli je na cztery spusty. Teraz...? Nikt się nie zastanawia, jak przerwanie takich zajęć wpłynie na dzieci.
Przedsiębiorc...
4 lata temu
Niech Rząd nie waży się nawet zamknąć nam zakładów fryzjerskich kosmetycznych i innych działalności i pozbawić nas źródła dochodu bo wyjdziemy na ulice!