Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRJ
|

Duże rodziny z dodatkowym odliczeniem. Ekspert ocenia korzyści

84
Podziel się:

Rodzice z co najmniej czworgiem dzieci mają mieć po zmianach podatkowych w Polskim Ładzie dodatkowe odliczenie w kwocie 85 tys. zł. To tyle samo, ile przewidziano w programie PIT dla młodych. Na ile poprawi to sytuację rodzin?

Duże rodziny z dodatkowym odliczeniem. Ekspert ocenia korzyści
Rząd szacuje, że koszt tej ulgi dla budżetu wyniesie ponad 300 mln zł, a skorzysta z niej 110 tys. podatników, a więc ok. 55 tys. rodzin. (East News, ZOFIA BAZAK)

- Ulga dla dużych rodzin to ruch we właściwym kierunku i rozwiązanie, które było potrzebne. Ale można mieć wątpliwości, czy podobnego efektu nie da się osiągnąć w inny sposób – powiedział PAP ekonomista prof. Marek Kośny. Ekspert podkreślał też konieczność poprawy sytuacji mieszkaniowej rodzin.

W czwartek sejmowa Komisja Finansów Publicznych rozpatrywała zmiany w ustawach podatkowych, jakie mają zostać wprowadzone w ramach Polskiego Ładu. Zaakceptowała m.in. zmianę wprowadzającą ulgę dla rodzin z czworgiem i większą liczbą dzieci. Poprawkę zgłosił poseł Włodzimierz Tomaszewski z partii Republikanie.

Zobacz także: "To obrzydliwe". Kontrowersyjna poprawka PiS. Posłanka KO alarmuje

Wiceminister finansów Jan Sarnowski wyjaśnił, że istotą poprawki jest to, że rodzice z co najmniej czworgiem dzieci będą mieli dodatkowe odliczenie w kwocie 85 tys. zł, a więc takiej, jak w przypadku PIT dla młodych.

Różna zdolność podatkowa

Jeśli rodzice rozliczają się na skali, to do kwoty wolnej w wysokości 30 tys. zł dolicza się 85 tys. zł, co daje odliczenie w wysokości 115 tys. zł na każdego rodzica. Rząd szacuje, że koszt tej ulgi dla budżetu wyniesie ponad 300 mln zł, a skorzysta z niej 110 tys. podatników, czyli ok. 55 tys. rodzin.

Prof. Marek Kośny z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu ocenił, że dotychczas liczba dzieci będących na utrzymaniu rodziny nie była dostatecznie uwzględniania w przepisach podatkowych.

- Poza tą ulgą, którą już w tej chwili mamy w podatku dochodowym, liczba dzieci w gospodarstwie domowym de facto nie była w żaden sposób uwzględniania. Czyli jeżeli z jednej strony mamy podatnika, który tworzy jednoosobowe gospodarstwo domowe, a z drugiej na przykład podatnika, który ma na utrzymaniu niepracującego małżonka i pięcioro dzieci, to oba te przypadki nie były rozróżniane. Tymczasem zdolność podatkowa i poziom życia tych dwóch gospodarstw domowych są bardzo różne – powiedział prof. Kośny.

Dodał, że korzystne jest również wprowadzenie limitu odliczenia. - To jest na pewno bardzo korzystne, ponieważ gdy ktoś ma dużo dzieci na utrzymaniu, ale ma bardzo wysokie dochody, to nie ma powodu, by wobec takiej osoby stosować dodatkowe instrumenty wsparcia – ocenił.

Ulga dla dużych rodzin. Optymalne rozwiązanie?

Zdaniem eksperta ulga dla dużych rodzin to ruch we właściwym kierunku, ale można mieć wątpliwości, czy takie rozwiązanie jest optymalne.

Profesor Kośny nie jest pewien, czy najlepszym rozwiązaniem jest właśnie wprowadzenie takiego zwolnienia podatkowego, dlatego że jest to kolejny instrument naruszający ogólną koncepcję systemu podatkowego.

- W dyskusjach pojawiała się na przykład koncepcja ilorazu podatkowego, który już od wielu lat funkcjonuje we Francji. I w takiej koncepcji można by było osiągnąć podobny efekt, ale jednocześnie myśląc o docelowym systemie, w którym pewne korzyści byłyby dostępne także dla rodzin z dwojgiem, trojgiem, czworgiem dzieci, pamiętając przy tym o odpowiedniej progresji - powiedział.

Ekspert podkreślał też konieczność podjęcia działań poprawiających sytuację mieszkaniową rodzin. Powołał się tu na badania wskazujące, że rodziny z większą liczbą dzieci mieszkają w mieszkaniach przeludnionych, o przeciętnie niższym standardzie technicznym niż gospodarstwa bez dzieci lub z małą liczbą dzieci. Jego zdaniem nie pomoże tu ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(84)
WYRÓŻNIONE
Mig
3 lata temu
Q rwa A kiedy oni cos zrobią dla normalnych pracujących ludzi
Julliard
3 lata temu
Znam w szkole, do której chodzą moje dzieci 2 rodziny, które mają 4 lub więcej dzieci. Jedna to alkoholowa matka, 5 dzieci każde z innym, na wycieczkę szkolną jej syna składa się cała klasa, bo mimo różnych plusów jej nie stać, za to stać ją na tatuaże pokrywające całe obfite ramiona. Druga to ojciec, który nie pracuje i matka, wiecznie nieprzytomna (ale cwana) kobieta, nie wiem, co jest z nimi nie tak, ale dzieci są albo agresywne albo jakby nieprzytomne. To właśnie dla dzieci z tych rodzin nauczycielka matematyki obniżyła kryteria na dwójkę, tłumacząc, że nie można wymagać zbyt wiele od dzieci "na granicy normy intelektualnej". Te rodziny i tak dostają już z naszych podatków duże kwoty, obie właściwie z tego żyją. Dlaczego mamy jeszcze bardziej ich sponsorować? Żeby było jeszcze więcej takich rodzin i dzieci?
Franek
3 lata temu
Zważywszy dane demograficzne i dzietność Półek, a także uwzględniając brak wystarczającej liczby żłobków i przedszkoli, już troje dzieci w rodzinie jest heroizmem. Dlaczego zatem od czworga dzieci? Tym bardziej, ze matka trojga najczęściej pracuje, natomiast matki pięciorga, dziesięciorga - najczęściej nie. Tym sposobem nie nagradza się dzielnych matek i pracujących, i wychowujących troje dzieci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (84)
....
4 miesiące temu
No to mamy już rząd PO i SLD od prawie roku. Co zrobili? Nie spełnili ani jednej obietnicy, nie potrafią przegłosować najprostszych ustaw wspólnie. A efekt ich niekompetencji - to już milion Polaków na bezrobociu; szczający na ulicach ciapaci wpuszczani bez ograniczeń; podwyżki wszystkich mediów nawet o 100%. Dramat - kogo ciemny lud wybrał.
mika
3 lata temu
Rodzin z czwórką dzieci jest niewiele ,to zwykła zagrywka propagandowa.Rodzina z trójką dzieci musi gimnastykować się żeby starczało na życie ,ale tu już Pis ma ich w nosie
Kot
3 lata temu
Dla mnie ten rząd to wielka porażka i wstyd dla Polaków.
ola
3 lata temu
A kto będzie pracował; na tych wszystkich 500+!!! Oni w większości nie pracują tylko siedzą w domach i żyja z 500+ i innych socjali!!! Znieść limity dla dorabiających na rentach i emerytyrach żeby człowiek nie musiał kombinować.Tego zadne oszołomy w sejmie nie widzą!!!!!
gucio
3 lata temu
Można dawać , bo przecież generalnie podatki idą w górę. Wszystkie dochody powyżej płacy minimalnej (także emerytury) będą opodatkowane 26% . Rozentuzjazmowani miłośnicy disco polo nie mogą tego wiedzieć bo ogarniają tylko perspektywę dzisiejszego wieczoru. Jutro obudzą się z kacem.
...
Następna strona