Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Duże zmiany w fotowoltaice. Nowy sposób rozliczeń już działa

90
Podziel się:

Od 1 kwietnia w życie wchodzą zmiany dotyczące rozliczania nowych prosumentów. Net-billing zastąpi dotychczas funkcjonujący system opustów. Resort klimatu i środowiska tłumaczył, że zmiany w końcu musiały nastąpić.

Duże zmiany w fotowoltaice. Nowy sposób rozliczeń już działa
Od 1 kwietnia obowiązuje nowy system rozliczeń prosumentów (Adobe Stock, anatoliy_gleb)

Zgodnie z nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii od 1 kwietnia zmieniają się zasady dla wchodzących na rynek prosumentów.

Ci, którzy stali się prosumentami do 31 marca lub przesłali zgłoszenie do właściwego operatora systemu dystrybucyjnego, rozliczani będą na starych zasadach — czyli net meteringu wykorzystującego system opustów — jeszcze przez 15 lat.

Stary system polega na rozliczeniu prosumentów produkujących energię w instalacjach do 10 kWp w stosunku 1 do 0,8. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mogą pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach ten stosunek wynosi 1 do 0,7. Rozliczanie następuje w okresach rocznych. Prosumenci nie płacą też opłat dystrybucyjnych zmiennych za użytkowanie sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak zaoszczędzić na prądzie. Ekspert radzi

Duże zmiany w fotowoltaice. Nowy sposób rozliczeń

Od początku kwietnia nowi prosumenci wejdą automatycznie do nowego systemu net-billingu. Do 30 czerwca będą rozliczani jednak na starych zasadach, a od 1 lipca będą sprzedawać nadwyżki energii wprowadzane do sieci po cenie hurtowej, zaś za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy. Po 2024 r. cena hurtowa ma być zmienna i ustalana co godzinę, natomiast wcześniej będzie ona ustalana w oparciu o ceny miesięczne. Rozliczanie będzie się odbywać w okresie 12 miesięcy.

W ramach nowego systemu pieniądze ze sprzedaży nadwyżek energii będą trafiać do tzw. depozytu prosumenckiego. Z depozytu będzie można płacić za energię pobieraną z sieci. Jeśli depozyt nie zostanie wykorzystany na ten cel w całości, to prosument dostanie z powrotem 20 proc. zgromadzonych na nim środków.

Po co zmiany w fotowoltaice?

Resort klimatu i środowiska tłumaczył, że zmiany w systemie rozliczeń prosumentów musiały nastąpić. Opust oraz program "Mój prąd" miały być impulsem do rozkręcenia fotowoltaiki w Polsce.

Ministerstwo wyjaśniało, że dynamika przyrostu prosumentów była tak duża, że problemy zaczynała mieć sieć, która po pierwsze musi odebrać wytworzony z mikroinstalacji prąd, a po drugie zwrócić go prosumentowi. Sieć w starym systemie rozliczeń działa bowiem jak wirtualny magazyn, z którego w każdym momencie można pobrać energię praktycznie nie ponosząc kosztów - najczęściej kiedy produkcja z instalacji PV nie pokrywa lokalnego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Resort przekonywał, że nowy system ma zachęcać do większej autokonsumpcji energii przez prosumentów. Chodziło też o to, by instalacje nie były przewymiarowane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
panp
3 lata temu
"w każdym momencie można pobrać energię nie ponosząc kosztów"??? - 20 do 30% za "przechowanie", a oni przecież tę energię sprzedają na rynku, czyli podwójnie zarabiają + dotacje unijne... zamiast modernizować sieci to kupują lokalną prasę i rozdają kiełbasę wyborczą - ZA NASZE PIENIĄDZE
Tomek
3 lata temu
Śmieszne jest to że wcześniej przewymiarowywanie instalacji wynosiło 20% a dzisiaj najlepiej 30 lub 40%. Dlatego żeby po pierwsze być prosumentem a po drugie sprzedać tyle prądu aby wyjść na zero. Trzeba to oczywiście każdorazowo dobrze przeliczać a mało jest naprawdę dobrych specjalistów. Wszyscy chcą tylko sprzedać instalkę i zjeżdżać. W artykule nie napisano też że od 2024 roku znikają wszystkie taryfy. Nie będzie najtańszej taryfy G dla domów. Nie będzie C, B... Kupować będziemy według cen godzinowych z giełdy energii co oznacza że jednego dnia zapłacimy 1,20 za kWh a drugiego 49 groszy. To dopiero będzie jazda. A jak u władzy będą te zachłanne matoły co dzisiaj to pół Polski będzie płakać. Wtedy wrócą opalane drewnem kozy do gotowania wody na herbatę oraz pralki Frania do których można gorącą wodę wlać. Adieu zmywarki i klimy w domach. Chyba że będzie inna władza. Ale patrząc na Wolaków to nie sądzę. Zabierają im 1000 zł to udają że nie widzą. A jak dostają 100 zł to są szczęśliwi jak niemowlaki.
Kit dla mas.
3 lata temu
Nowy system rozliczeń nie zmodernizuje sieci, ale podreperuje konta naszych biednych koncernów energetycznych.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (90)
+++
2 lata temu
Przecież pieniądze z emisji CO2 miały iść na modernizację sieci elektroenergetycznej a nie do budżetu.
***** ***
2 lata temu
PiS robi wszystko aby prąd w Polsce był drogi i z węgla. Nic nie myślą o przyszłości tylko chcą utrzymać górników w kopalniach. W 2006 roku to górnicy przegonili Kaczyńskiego dlatego tak teraz szkodzi OZE by tylko górnicy nie wyszli na ulicę.
ala
3 lata temu
Ludzie, czytajcie komentarze ze zrozumieniem!!!!
doktor NO
3 lata temu
te hordy, które tak popieracie, trzeba nakarmić, więc o co chodzi ??????
Kisoń
3 lata temu
Odwrót rosyjskich wojsk z pod Kijowa i już zaczyna działać V-ta kolumna
...
Następna strona