O wydatkach pary polityków jest głośno od kilku dni. Burza wybuchła po tym, jak Radek Karbowski ujawnił w serwisach społecznościowych, że małżonkowie pobierają z Kancelarii Sejmu co miesiąc łącznie 7750 zł ryczałtu na wynajem mieszkania w Warszawie. Kinga Gajewska przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku zadeklarowała, że mieszka w Błoniu, z którego podróż pociągiem do Sejmu według map Google zajmuje godzinę.
Teraz jednak okazało się, że wraz z mężem wynajmuje mieszkanie blisko Sejmu i żłobka oraz przedszkola dzieci. Pod Warszawą para buduje dom, do którego zamierza wkrótce się przeprowadzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ta sprawa skłoniła internautów do bliższego przyjrzenia się wydatkom Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy. Pod lupę wziął je m.in. Radek Karbowski, autor projektu "Skrót polityczny". Parlamentarzyści otrzymują obecnie 22 200 zł miesięcznie. Co mogą kupić za te pieniądze?
Jasno określają to przepisy. Z "ryczałtu mogą być pokrywane m.in. wydatki na wynagrodzenia pracowników biur poselskich, tłumaczenia, ekspertyzy i opinie, usługi telekomunikacyjne związane z wykonywaniem mandatu poselskiego, przejazdy posła samochodami w związku z wykonywaniem mandatu".
Ryczałt może być też przeznaczony na pokrycie wydatków takich jak czynsz, opłaty, remonty, naprawę sprzętu biura, podróże służbowe pracowników, zakup materiałów biurowych, prasy, wydawnictw, środków bezpieczeństwa i higieny pracy oraz koszty obsługi rachunkowo-księgowej i bankowej biura.
Odkurzacze i ekspresy do kawy na koszt podatnika
Jak wynika z dokumentów, w 2021 roku posłanka Kinga Gajewska do biura poselskiego w Błoniu kupiła robot sprzątający (2,1 tys. zł) i odkurzacz (prawie 235 zł). Rok wcześniej także kupiła odkurzacz za prawie 369 zł. W 2021 Gajewska kupiła również zegarek Apple Watch (1429 zł). Jej mąż, Arkadiusz Myrcha do biura poselskiego w Toruniu kupił z kolei cztery ekspresy do kawy. W sumie daje to kwotę blisko 7,5 tys. zł - informuje "Gazeta Wyborcza".
Posłowie, zgodnie z prawem, pokrywali z ryczałtu także koszty przejazdów. W 2022 posłanka Gajewska wykazała prawie 34 tys. zł, tyle samo poseł Myrcha. Ustawowa kilometrówka w 2022 roku wynosiła 0,83 gr dla aut z silnikiem powyżej 900 cm sześciennych. Jak wylicza "Gazeta Wyborcza", to oznacza, że oboje codziennie, także w weekendy, święta w celach związanych z wykonywaniem mandatu pokonywali po ok. 110 kilometrów.