- Można mnożyć przykłady krajów, które były bogatsze od Polski i po wprowadzeniu Euro traciły - powiedział Dworczyk w poranku radia ZET. - Na Euro skorzystała tylko gospodarka Niemiec i Holandii.
Jak twierdzi szef kancelarii premiera, Prawo i Sprawiedliwość nie sprzeciwia się wspólnej europejskiej walucie. Stoi jednak na stanowisku, że na razie jest to nieopłacalne.
- My jesteśmy absolutnie za europejskością, europejskimi standardami, rozwojem, ale nie zideologizowanymi projektami, które nie służą Polakom - powiedział Dworczyk.
Jarosław Kaczyński: Platforma chce euro, my mówimy "nie"
Wyraźny sprzeciw wobec planów wprowadzenia Polski do strefy euro wyraziła na sobotniej konwencji PiS prezes partii Jarosław Kaczyński.
- W interesie niektórych grup przejście Polski na euro będzie korzystne. Ale czy będzie korzystne dla Polski? - pytał Kaczyński. Dodał, że waluta służy "Niemcom, może Holadnii czy Austrii". Ale zaznaczył, że niektóre państwa "tracą, czy nawet popadają w ruinę - jak Grecja". Dodał, że "na przyjęciu straciły nawet bardzo bogate kraje, jak Finlandia czy Francja".
Premier Morawiecki wskazał natomiast, że niektóre kraje - jak Grecja czy Hiszpania - "straciły przez euro dekadę". - Nie opłaca się nam przyjąć euro, opłaca się nam pozostać przy złotówce - dodał premier Morawiecki. Zaznaczył jednak, że takie podejście PiS nie ma nic wspólnego z poglądami partii na samą Unię.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl