Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
JACEG
|
aktualizacja

Dwutlenek węgla. Normy CO2 zmienią przemysł motoryzacyjny

0
Podziel się:

Zatwierdzone wiosną 2019 roku normy CO2 bardzo mocno zmienią rynek motoryzacyjny. Producenci samochodów będą musieli znacząco ograniczyć emisję dwutlenku węgla w najbliższych latach.

Normy emisji dwutlenku węgla. Ile wynoszą? Co oznaczają zmiany dla przemysłu motoryzacyjnego?
Normy emisji dwutlenku węgla. Ile wynoszą? Co oznaczają zmiany dla przemysłu motoryzacyjnego? (Pixabay)

Normy emisji CO2 to coś, na co Komisja Europejska kładzie szczególnie mocny nacisk. Oprócz gospodarek krajów takich jak Polska, które w najbliższych latach będą musiały mocno zmodyfikować swój miks energetyczny i zrezygnować z węgla, takie zmiany dotkną również przemysł.

Bardzo mocno zmieni się model produkcji samochodów. Motoryzacja będzie musiała przystosować się do następujących norm:

  • 15 proc. niższa emisja CO2 do 2025 roku,
  • 37,5 proc. niższa emisja do 2030 roku.

Taki poziom obniżek ustaliły najpierw Parlament Europejski, a później zatwierdziła Komisja Europejska i państwa członkowskie UE. Początkowo Bruksela chciała jeszcze większych cięć, ale nie chciały się na to zgodzić poszczególne państwa. Szczególnie te, słynące z produkcji aut.

Bazową dla powyższych cięć jest poziom emisji flotowej z 2021 roku, czyli 95 gramów na kilometr. Już teraz taki wynik jest niemożliwy do osiągnięcia, jeśli producenci nie mają w swojej ofercie samochodów elektrycznych.

A biorąc pod uwagę planowane cięcia, udział pojazdów zeroemisyjnych w produkcji koncernów samochodowych będzie musiał znacząco wzrosnąć najpierw do 2025, a później do 2030 roku.

Jak pisała w ubiegłym roku "Rzeczpospolita", zmiany krytykuje przede wszystkim niemiecki przemysł motoryzacyjny. Przedstawiciele Niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego otwarcie mówią, że tak spora redukcja to zbyt wielkie wymagania i oznacza spory kłopot dla producentów. Może też znacząco zmniejszyć liczbę miejsc pracy na niemieckim rynku.

Znacznie ambitniejsze plany miały kraje skandynawskie oraz ekolodzy. Tam niektórzy domagali się nawet 40-proc. zmniejszenia norm emisji dla samochodów. Ostatecznie postawiono na kompromisowe 37,5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)