Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Dyrektor firmy wartej 68 mln dolarów odchodzi, by "siedzieć na plaży i nic nie robić"

8
Podziel się:

Brytyjska grupa inwestycyjna Jupiter Fund Management osiągnęła wartość 68 milionów dolarów, ale dyrektora generalnego nie przekona do pozostania w firmie jej wycena. Andrew Formica już postanowił, że rozstaje się z nią na dobre. Od teraz zamierza "siedzieć na plaży i nic nie robić".

Dyrektor firmy wartej 68 mln dolarów odchodzi, by "siedzieć na plaży i nic nie robić"
Dyrektor generalny Jupiter Fund Management Andrew Formica odchodzi z firmy by "siedzieć na plaży i nic nie robić" (Adobe Stock, lev dolgachov)

Andrew Formica dołączył do brytyjskiej grupy inwestycyjnej w 2019 r. Teraz jednak jego przygoda z Jupiter Fund Management dobiega końca. Menedżer planuje wrócić do swojego domu, do Australii.

Chcę po prostu iść siedzieć na plaży i nic nie robić. Nie myślę o niczym innym - stwierdził Andrew Formica w rozmowie z Bloombergiem.

Dyrektor generalny zaskoczył rynek

Amerykański Business Insider zwraca uwagę, że rzadko zdarza się, by dyrektor obiecującej grupy rezygnował tak wcześnie jak Andrew Formica. Menedżer ma 51 lat, więc dość wcześnie przechodzi na emeryturę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Znacznie częściej zdarzają się przypadki dyrektorów niemających dość ciężej harówki, jaką jest praca w branży inwestycyjnej. Wystarczy wspomnieć, że tacy inwestorzy jak Warren Buffett i Carl Icahn mają odpowiednio 91 i 86 lat.

Andrew Formica swoją decyzję tłumaczy względami rodzinnymi. Jak wyjaśniał, mieszka już w Wielkiej Brytanii od trzech dekad, więc nadszedł czas, aby w końcu być bliżej rodziców.

Zmiana warty

Obecny dyrektor generalny rozstanie się z grupą w październiku - akurat w momencie, gdy w Australii rozpocznie się sezon letni. Na stanowisku zastąpi go Matthew Beesley, obecny dyrektor inwestycyjny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Popieram…
2 lata temu
Dobrze robi. Chce jeszcze z życia skorzystać a nie być najbogatszym na cmentarzu…
Twój nick
2 lata temu
Bo życie nie jest dla pracy, tylko praca dla życia... Facet zarobił tyle ile mu wystarczy i teraz będzie czerpał z życia.
Szacun
2 lata temu
Mądry facet! Ludzie tylko kasa,kasa!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Wartości
rok temu
No i co w tym dziwnego? Pracowal na dobrze platnym stanowisku, zarobił wystarczajaco by juz nie musieć się o nic martwic. Po jaka cholerne ma dalej harowac skoro najwyrazniej zarobil wystarczajaco i wiecej nie potrzebuje? Super, moze jakby kazdy tak robil to by nie bylo takiego wyzysku i niewolnictwa na swiecie. Nie każdy swoj swiat kreci wokol pieniadza. Na szczęście nie wszyscy sa jeszcze martwi od srodka i dla niektórych spokój, rodzina, wlascisie niech bedzie cokolwiek innego poza hajsem i kariera, maja wartość wieksza niz ten gowniany prestiz po trupach do celu, a na starosc czlowiek umiera i jedyne co przyjemnego wspomina to jak dostawal przelew po miesiącu harowki. O ile w ogole.
zołza
2 lata temu
Świetna decyzja
Kuba83
2 lata temu
Mam nadzieję zrobić tak samo, tylko nie tak późno...
Zzx
2 lata temu
Tylko dlaczego w komunistycznej AU?
Ueueu
2 lata temu
Geniusz