- Zwracamy się do odpowiednich organów obu krajów o dalsze informacje, aby móc ocenić te środki - dodała Podesta. - W tym kontekście należy podkreślić, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE, a zatem działania jednostronne są niedopuszczalne. W tak trudnych czasach kluczowe znaczenie ma koordynacja i uzgodnienie wszystkich decyzji w UE - dodała.
Ponadto, jak dowiedziała się korespondentka RMF.FM, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen już rozmawiała z premierem Mateuszem Morawieckim w sprawie wprowadzonego wczoraj zakazu wwozu do Polski i zakazu tranzytu przez nasz kraj artykułów rolnych z Ukrainy.
O wyłącznych kompetencjach UE w sprawie polityki handlowej mówił już dla money.pl Dariusz Szymczycha, wiceprezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. Jego zdaniem jednostronna decyzja Polski o zamknięciu granic dla produktów rolnych z Ukrainy doprowadzi do "kolejnej fali krytyki ze strony Komisji Europejskiej".
Rynek czasowo otworzyła Unia Europejska z naszym udziałem i za naszą zgodą. Polityka handlowa to kompetencja UE. Także jutro możemy spodziewać się kolejnego aktu dramatu i krytyki rządu ze strony Komisji i komisarzy. To znowu niedoróbka rządu, który nie umie dbać o polskie interesy w ramach UE - mówił Szymczycha.
Zakaz importu z Ukrainy. Lista produktów
Przypomnijmy, że 15 kwietnia minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie ws. zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Zakłada ono, że do 30 czerwca Kijów nie może eksportować do naszego kraju m.in. zboża, cukru, jaj.
Po decyzji Polski również Węgry tymczasowo zablokowały import ukraińskiego zboża, nasion roślin oleistych i niektórych innych produktów rolnych, aby chronić swój rynek wewnętrzny - poinformował węgierski minister rolnictwa Istvan Nagy.