W zeszłym roku e-commerce rósł dwucyfrowo. Wg PwC, w 2026 roku wartość polskiego rynku handlu e-commerce wyniesie 162 mld zł. Zdaniem niektórych, ten boom może niedługo stracić impet. Tak twierdzi m.in. prezes InPostu, Rafał Brzoska.
Taka opinia nie zaskakuje prezesa BLIK-a, Dariusza Mazurkiewicza, który podczas kongresu Impact'22 tłumaczył, że e-commerce znalazł się na tej samej mapie, co handel tradycyjny, a więc jest też podatny na zmiany koniunkturalne.
- E-commerce wszedł do mainstreamu, nie jest już tylko alternatywnym kanałem sprzedaży, lecz kanałem narażonym na różne perturbacje. Dziś nie można budować skali e-commerce tylko poprzez wzrost udziału w rynku, co miało miejsce przez ostatnie lata - mówił podczas kongresu Impact’22 Dariusz Mazurkiewicz, CEO BLIK.
Jak dodał: - To nie jest epoka na tygodniowe oczekiwanie na produkt. Trendem będzie door-to-door lub otrzymywanie produktu w ciągu kilku godzin. Wymagać to będzie zmian w logistyce.
BLIK jest technologią, która rozwija się m.in. dzięki e-handlowi. Z funkcji tej korzysta już 10 mln osób, a łączna liczba wykonanych transakcji w 2021 r. wyniosła 763 mln.
Płatna współpraca z ImpactCEE