Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KOL
|
aktualizacja
Materiał sponsorowany przez Impact'21

E-commerce w pandemii Covid-19. Pięć wniosków na przyszłość

1
Podziel się:

Rok 2020 ze względu na Covid-19 był dla światowej gospodarki pełen wyzwań. Pandemia konsekwentnie w kolejnych falach wywierała presję na biznes, który musiał szybko dostosowywać się do nowych warunków.

E-commerce w pandemii Covid-19. Pięć wniosków na przyszłość
Analiza danych płatnościowych wskazuje, że w lockdownach zanotowano ponadprzeciętny wzrost liczby użytkowników serwisów streamingowych. (Materiały prasowe, The Good Brigade)

Dzięki tym wydarzeniom na rynku pojawiły się sprzyjające okoliczności do przyspieszonej cyfryzacji biznesu. W takim środowisku swój rozkwit przeżywał e-handel, co zostało dostrzeżone przez polskich przedsiębiorców, którzy od początku 2020 roku otworzyli niemal 15 tys. nowych e-sklepów.

Na co zwrócić uwagę w analizie e-commerce i jakie wyzwania niesie rozwój biznesu w tym kanale? Ostatnie półtora roku dostarczyło sporo wiedzy w tym zakresie, którą Mastercard Advisors – consultingowy zespół działający w strukturach Mastercard przekuł w 5 wniosków na przyszłość.

1. Wydarzenia pandemiczne nie są reprezentatywne dla długotrwałych trendów

Wydarzenia wprost wynikające z pandemii, jak np. ograniczenia w postaci lockdownów, istotnie wpływają na długotrwałe trendy i ich przebieg. Często są w stanie chwilowo je odwrócić lub zachwiać.

Przejściowe wahania mogą prowokować do wyciągania zbyt pochopnych wniosków i traktowania chwilowych wydarzeń jako reprezentatywnych dla długotrwałych trendów. Analiza wydatków i zachowania klientów wielu branż w pandemii pokazała, że takie przedstawienie spraw może prowadzić do niewłaściwych konkluzji, a w konsekwencji złych decyzji.

Jako przykład można podać branżę elektroniki, która w czasie lockdownów przeżywała rozkwit w e-commerce. Jednakże po luzowaniu obostrzeń obroty w tym kanale spadały i przenosiły się w dużej mierze do sklepów stacjonarnych. Nieco inaczej sytuacja wyglądała w przypadku branży odzieżowej, czy spożywczej, gdzie wahania były mniejsze w porównaniu do sprzedawców elektroniki, notując przejściowe wzrosty o mniejszej amplitudzie.

Oprócz handlu, interesujące zjawisko zanotowaliśmy także w świecie cyfrowej rozrywki. Jedna z hipotez, która pojawiła się w czasie lockdownów zakładała szybkie zastąpienie branży kinowej, w pełni zamkniętej w szczycie pandemii, przez serwisy streamingowe. Wielu mówiło, że właściwie zarówno w jednym, jak i drugim przypadku chodzi o oglądanie filmów.

Analiza danych płatnościowych wskazuje, że w lockdownach zanotowano ponadprzeciętny wzrost liczby użytkowników serwisów streamingowych. Jednakże ich charakterystyka wskazywała, że w dużej mierze byli to użytkownicy rzadko odwiedzający kina przed wybuchem pandemii. Po zluzowaniu restrykcji klienci w dużej mierze wrócili do kin i najczęściej współużytkują ten rodzaj rozrywki z serwisami streamingowymi.

2. Nowi użytkownicy kanału e-commerce w pandemii mają inny profil niż dotychczasowi

Jednym z aspektów analizy kanału e-commerce w pandemii jest ogólny wzrost dzięki nowym użytkownikom, którzy przed wybuchem Covid-19 nie korzystali z zakupów w internecie.

W Polsce w 2020 roku wg GUS niemal 70% dorosłych Polaków dokonało zakupów w kanałach cyfrowych. Jest to spory odsetek, jednakże widać jeszcze potencjał do wzrostu. Aby przekonać ich do e-commerce należy dobrze zrozumieć bariery i blokady przed zakupami w sieci. Na pewno może w tym pomóc określenie przynajmniej częściowego profilu demograficznego "nowych" użytkowników.

Z analizy Mastercard Advisors wynika, że w czasie pandemii i lockdownów nowi użytkownicy w e-commerce to często osoby młode, w przeważającej części kobiety. Potencjalne bariery mogą także wynikać ze specyfiki produktowej lub branżowej e-handlu. I tak, w sektorze spożywczym jednym z czynników hamujących potencjalnych klientów przed zakupami może być obawa o świeżość produktów.

W branży odzieżowej czy obuwniczej, klienci mogą być zniechęceni koniecznością zamówienia kliku rozmiarów do przymierzenia, a następnie koniecznością odsyłania i całego procesu, który za tym stoi. Potencjalnym rozwiązaniem dla takich obaw może być ułatwienie wyboru rozmiaru na etapie zakupu, czy uproszczenie procesu zwrotów.

Analizy danych transakcyjnych wskazują, że nowi e-konsumenci po luzowaniu restrykcji w dużym stopniu porzucają e-commerce. Tym ważniejsze jest zatem zrozumienie powodów, dla których dotychczas nie kupowali w internecie.

3. Wnikliwa obserwacja trendów to jeden z głównych czynników podejmowania dobrych decyzji

Przy rozwoju biznesu e-commerce należy poszukiwać stabilnych trendów w długoterminowej perspektywie. Często wydarzenia takie jak pandemia i ograniczenia, które bezpośrednio z niej wynikają uwydatniają te trendy i pozwalają dostrzec na przykład nowe nisze.

Jednym z przykładów takiego zjawiska jest rozwój konceptu q-commerce (ang. "quick commerce") czyli ekspresowych dostaw zakupów (głównie spożywczych, ale nie tylko) do domu z obietnicą dostarczenia ich w 15-20 minut. Trend ten uwidocznił się zarówno globalnie, jak i lokalnie – na polskim rynku niejako stanowiąc cyfrowe uzupełnienie do, od dawna widocznego szybkiego rozwoju kanału "convenience". Istotność tego trendu udowadniają dane o inwestycjach w tego typu firmy.

Globalnie tylko w pierwszym kwartale 2021 roku w przedsiębiorstwa o takim profilu biznesowym zainwestowano ponad 2 miliardy dolarów, czyli więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Na polskim rynku konkurencja już jest bardzo duża, ponieważ zarówno duże sieci handlowe o ugruntowanej pozycji w offline, jak i mniejsi wyspecjalizowani gracze dobrze odnajdują się w tym modelu.

4. Konkurencja w e-commerce jest coraz silniejsza

Przy zagospodarowywaniu nowych nisz rynkowych należy zawsze zwrócić szczególną uwagę na konkurentów. W przypadku analizy kanału e-commerce ważnym punktem odniesienia są firmy operujące w modelu wielokanałowym, które mają już ugruntowaną pozycję w offline.

Doskonałym przykładem obrazującym przewagę marek "omnichannel" w online jest analiza wykonana przez Mastercard w branży elektroniki. Pokazuje ona, że marki obecne zarówno w online jak i offline osiągały w pandemii dynamikę o ponad połowę wyższą vs. średnia rynkowa dla kanału e-commerce. Wynika to przede wszystkim z przewag, jakie marki wielokanałowe osiągają w obszarze logistycznym i marketingowym wykorzystując efekty synergii pomiędzy kanałami

Interesującym zjawiskiem, które globalnie jest już widoczne od pewnego czasu, a którego sygnały widać także na lokalnym, polskim rynku jest konsolidacja w kanale e-commerce. Pojawiają się podmioty, których intencją jest przejmowanie mniejszych marek działających lokalnie i sprzedających online.

Celem jest łączenie ich w większe grupy, które mogą działać z pozycji siły wywierając presję na konkurentów. Dodatkową korzyścią płynącą z łączenia mniejszych podmiotów w większe grupy jest synergia w obszarze logistyki, czy CRM.

Konkurowanie z markami omnichannel, czy z silnymi grupami e-commercowymi może być bardzo trudne dla nowych graczy. Przy podejmowaniu decyzji o wejściu, czy inwestycji w kanał cyfrowy należy dobrze rozpoznać otoczenie konkurencyjne i potencjalnie poszukać wyróżników oferty np. w obszarze produktu.

5. Wyzwania operacyjne są równie ważne jak biznesowe

Przyglądając się wyzwaniom biznesowym w kanale e-commerce nie można zapominać

o operacyjnej części biznesu. Szczególnej wagi w ostatnim roku nabrało cyberbezpieczeństwo. Według raportu "Barometr Cyberbezpieczeństwa" stale rośnie ryzyko narażenia biznesu na atak ze strony cyberprzestępców.

Szczególnie podatne są małe i średnie przedsiębiorstwa, z których 64% padło ofiarą ataku w czasie pandemii, a średni czas reakcji na atak wyniósł 101 dni. Relatywnie niewielki odsetek, bo tylko ok. 23% firm zwiększyło swoje wydatki na cyberbezpieczeństwo, aby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.

Oprócz zagrożeń ze strony cyberprzestępców należy także zwrócić uwagę na przyjazny i intuicyjny interfejs dla kupujących. Jest to szczególnie ważne w przypadku przekonania nowych e-konsumentów do zakupów częstszych i o większej wartości

Nienajlepsze doświadczenie przy zakupach online, czy obawa o bezpieczeństwo danych może trwale zniechęcić klientów do zakupów.

Marek Kolano, Mastercard

Przemysław Siuba, Mastercard

Kamil Krala, Mastercard

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiał sponsorowany przez Impact'21

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
Mattheo
3 lata temu
W obecnej sytuacji na rynku, sklep online to złoty standard każdej firmy, pandemia pokazała, kto nie miał takiej możliwości upadał. Jak ktoś nie ogarnia tego to niech sobie poczyta o e-commerce, sam od siebie polecę hashmagnet, można testować ich usługi za darmo w tym pakiet sklepu internetowego.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
Mattheo
3 lata temu
W obecnej sytuacji na rynku, sklep online to złoty standard każdej firmy, pandemia pokazała, kto nie miał takiej możliwości upadał. Jak ktoś nie ogarnia tego to niech sobie poczyta o e-commerce, sam od siebie polecę hashmagnet, można testować ich usługi za darmo w tym pakiet sklepu internetowego.