Po wprowadzeniu jednych z najsurowszych na świecie przepisów antywapniowych, od lipca zakup e-papierosów w Australii stał się znacznie utrudniony - pisze CNN. Nowe regulacje ograniczają sprzedaż e-papierosów zawierających nikotynę wyłącznie do aptek.
To jednak nie wszystko. Od następnego poniedziałku, palacze będą zobowiązani przedstawić farmaceutom receptę wystawioną przez lekarza, aby móc legalnie kupić e-papierosa.
Koniec kolorowego brandingu. Tylko 3 smaki
Australia eliminuje z rynku również liczne smaki, które miały uatrakcyjniać produkt. Dostępne będą jedynie trzy: miętowy, mentolowy i tytoniowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć wiele krajów nałożyło zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów, Australia poszła o krok dalej. Wprowadzając zakaz sprzedaży e-papierosów w sklepach, na stacjach benzynowych oraz u innych drobnych sprzedawców detalicznych. Tym samym Australia ustaliła nowy, globalny standard w regulacjach dotyczących e-papierosów - donosi CNN
Według władz australijskich, ten radykalny krok oznacza koniec atrakcyjnego dla młodych konsumentów kolorowego brandingu oraz "zabawnych" smaków. Władze twierdzą, że takie elementy były celowo stosowane jako chwyt marketingowy, mający na celu uzależnienie dzieci i młodzieży od nikotyny.