EBC zajmował w ciągu ostatnich tygodni pozycję 'poczekamy - zobaczymy' w swojej polityce finansowej i stanowisko to pozostało bez zmian - tak uzasadnił Wim Duisenberg, prezes EBC, środową decyzję banku o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie.
Podstawowa stopa kredytu refinansowego pozostała na poziomie 4,75 proc., stopa oprocentowania depozytów przyjmowanych od banków: 3,75 proc., a stopa pożyczek udzielanych bankom komercyjnym: 5,75 proc.
Większość analityków pytanych wcześniej o opinię liczyła na to, że Rada Europejskiego Banku Centralnego podejmie dzisiaj decyzję o obniżeniu podstawowych stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Niektórzy spodziewali się nawet obniżki o 50 punktów bazowych. Tylko niektórzy przewidywali, że bank centralny może się jeszcze powstrzymać przed taką zmianą.
'+Poczekamy - zobaczymy+ to stanowisko jakie zajmujemy od wielu tygodni i nie ma w nim żadnej zmiany' - powiedział podczas środowej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Europejskiego Banku Centralnego jego prezes Wim Duisenberg.
Uznał on, że trwające już od pewnego czasu spowolnienie gospodarcze w USA wpływa na to, że środowisko zewnętrzne stało się mniej sprzyjające wzrostowi gospodarczemu, ale nie ma teraz jakichś oznak ryzyka wystąpienia globalnej recesji. Duisenberg przyznał, że spadek wzrostu gospodarczego w państwach strefy euro może być bardziej gwałtowny, niż się to wydawało kilka miesięcy temu. 'Ale aktualny wzrost gospodarczy będzie powyżej potencjalnej stopy wzrostu' - dodał.
Prezes banku centralnego uzasadnił pozostawienie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie także tym, że EBC uważa utrzymanie ich obecnych stawek za niezbędny warunek, aby można było skutecznie walczyć z inflacją.
Ocenił on, że inflacja w państwach dwunastki na razie pozostanie powyżej 2 proc., ale w II połowie roku może spaść poniżej tego poziomu. Osiągnęła ona w lutym 2,6 proc. Dane za marzec zostaną ogłoszone zaś 19 kwietnia.
Wkrótce po ogłoszeniu decyzji EBC kurs wspólnej waluty euro spadł do 88,46 centów USA, z 88,76 centów we wtorek. Po wypowiedzi Duisenberga o zachowaniu dotychczasowego stanowiska w polityce finansowej EBC euro spadło do poziomu 88,29 centów USA.